Obecnie szybkość wiatru wewnątrz huraganu wynosi ok 175 km/godzinę, a eksperci oceniają, że Irma osłabła i kwalifikują ją do kategorii 2 w pięciostopniowej skali Saffira-Simpsona.
Chociaż wiatr osłabł, huragan ma pozostać w rejonie Florydy jeszcze przez kilkanaście godzin, a następnie przekształci się w tropikalną burze. Władze obawiają się powodzi i z tego powodu zarządzono ewakuację ponad sześciu milionów ludzi – tj. około 30 proc. mieszkańców stanu. Dotychczas w stanie Floryda w wyniku przejścia Irmy zginęły trzy osoby, na Karaibach co najmniej 22.
W całym stanie wprowadzono stan klęski żywiołowej, w wielu miejscach obowiązuje też godzina policyjna,władze obawiają się bowiem kradzieży na zniszczonych terenach.
Poza Florydą, skutki huraganu odczują prawdopodobnie stany Alabama, Tennessee, Północna i Południowa Karolina.