"Tajna broń" Kremla w walce z sankcjami. Jak były zachodni bankier pomaga Putinowi

"Tajna broń" Kremla w walce z sankcjami. Jak były zachodni bankier pomaga Putinowi

Dodano: 
Paweł Sorokin, rosyjski wiceminister energii
Paweł Sorokin, rosyjski wiceminister energii Źródło:Instagram / minenergogov
Paweł Sorokin, były bankier Morgan Stanley, stał się "tajną bronią" Putina w walce z zachodnimi sankcjami – informuje amerykańska prasa.

37-letni Paweł Sorokin jest jednym z młodych rosyjskich technokratów z głęboką znajomością Zachodu, którzy pną się po najwyższych szczeblach władzy na Kremlu – pisze "The Wall Street Journal".

Sorokin, który dorastał na Cyprze, a karierę zaczynał w Ernst & Young, uzyskał wykształcenie finansowe na Uniwersytecie Londyńskim, pracował w Alfa Banku i moskiewskim biurze Morgan Stanley, jednego z największych banków inwestycyjnych na świecie. Obecnie pełni funkcję wiceministra energii.

W 2015 r. w rankingu analityków, który jest tworzony przez Extel i Institutional Investor, Sorokin znalazł się w pierwszej czołówce ekspertów sektora naftowo-gazowego w Rosji i krajach EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka).

Sankcje wobec Rosji. Sorokin to "tajna broń" Kremla

– Od wybuchu wojny na Ukrainie Sorokin stał się "tajną bronią" Kremla w walce ze skutkami sankcji – powiedział "WSJ" Victor Katona, czołowy analityk naftowy w firmie Kpler.

Jego zdaniem Zachód nie docenił zdolności rosyjskiego rządu do przeciwstawienia się presji ekonomicznej, ale nie z pomocą szpiegów i przyjaciół Putina, ale wyszkolonych na Zachodzie technokratów, którzy podzielają jego nacjonalistyczne poglądy. – W Związku Radzieckim nie było takich ekspertów – dodał.

Dziennik podkreśla, że mimo swoich zachodnich doświadczeń, Sorokin należy do przedstawicieli tzw. frakcji jastrzębi i ma krytyczny stosunek wobec swobód politycznych, które pojawiły się w Rosji na początku latach 90. Jego były kolega powiedział "WSJ", że Sorokin "chciał uczynić Rosję ponownie wielką".

Dzięki międzynarodowym kontaktom i doskonałej znajomości języka angielskiego Sorokin nawiązał bliskie biznesowe i przyjacielskie relacje z byłym dyrektorem generalnym OPEC, Nigeryjczykiem Mohammedem Barkindo, oraz doradcą ministrów energii Arabii Saudyjskiej. Pomogło to Rosji uzgodnić w 2016 r. utworzenie OPEC+ i wspólną redukcję wydobycia ropy w celu wywindowania cen.

Negocjował z Kongo, Bahrajnem, a nawet z talibami

W związku z zachodnimi sankcjami nałożonymi na Rosję po jej inwazji na Ukrainę, Sorokin we wrześniu 2022 r. odwiedził Republikę Konga. Tam negocjował z prezydentem sprzedaż produktów ropopochodnych i budowę przez rosyjskie firmy 1000-kilometrowego rurociągu o wartości 850 mln dolarów – wynika z dokumentów, do których dotarł "Wall Street Journal".

Sorokin spotkał się także z delegacją talibów. Według jego byłego asystenta, wiceminister spokojnie przyjął ofertę Afgańczyków dotyczącą zakupu paliwa w zamian za rodzynki i zioła. Następnie ogłoszono dostawy rosyjskiej benzyny do Afganistanu.

Według dobrze poinformowanych źródeł, Sorokin rozmawiał również z Bahrajnem o stworzeniu tam rosyjskiego centrum handlu ropą. Sądząc po danych celnych, niektóre transakcje przeszły przez ten kraj w zeszłym roku – podaje "WSJ".

Czytaj też:
Rosja mimo sankcji wywierciła rekordową liczbę szybów naftowych od 10 lat
Czytaj też:
Tajny eksport ropy. Rosja przechwyciła "flotę cieni" Iranu
Czytaj też:
MFW zmienia prognozę dla gospodarki Rosji. Wzrost zamiast spadku

Źródło: The Wall Street Journal
Czytaj także