Rosja mimo sankcji wywierciła rekordową liczbę szybów naftowych od 10 lat

Rosja mimo sankcji wywierciła rekordową liczbę szybów naftowych od 10 lat

Dodano: 
Wydobycie ropy naftowej, zdjęcie ilustracyjne
Wydobycie ropy naftowej, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / Global Panorama / CC BY-SA 2.0
W 2022 r. rosyjscy nafciarze wykonali odwierty na łączną głębokość 28 tys. km, co jest najwyższym wynikiem od 10 lat. Jak to osiągneli mimo sankcji?

Całkowita liczba odwiertów w Rosji wzrosła w ubiegłym roku o 7 proc. do ponad 7800, a większość kluczowych firm naftowych osiągnęła lepsze wyniki niż w 2021 r. – podaje Bloomberg, powołując się na dane branżowe.

Analitycy agencji zidentyfikowali trzy główne czynniki, które pomogły Rosji w zwiększeniu wydobycia, pomimo sankcji nałożonych na nią za agresję na Ukrainę, która trwa już prawie rok.

Dlaczego sankcje nie zadziałały?

Po pierwsze, duże zagraniczne firmy świadczące usługi naftowe w 2021 r. stanowiły zaledwie 15 proc. segmentu usług naftowych w Rosji. Główną część tego rynku zajmują firmy rosyjskie, w szczególności Rosnieft, Surgutnieftiegaz i Gazprom, więc wycofanie się z Rosji kilku zachodnich firm serwisujących pola naftowe nie miało krytycznego wpływu na wolumen wydobycia.

Po drugie, kilku głównych zachodnich dostawców usług naftowych nadal działa w Rosji. Wśród nich są koncern SLB i Weatherford International – pisze Bloomberg. Dyrektor SLB Olivier Le Peche powiedział w lipcu, że struktura korporacyjna jego firmy zapewnia elastyczność świadczenia usług w Rosji, przy jednoczesnym pełnym przestrzeganiu sankcji UE i USA. Z kolei w najnowszym raporcie Weatherford International Rosja nadal figuruje jako jeden z regionów, w których działa ta amerykańsko-irlandzka spółka.

Po trzecie, dwie duże firmy świadczące usługi związane z polami naftowymi, Halliburton i Baker Hughes, sprzedały rosyjskie aktywa lokalnemu kierownictwu, co zdaniem analityków agencji pozwoliło im zatrzymać personel i doświadczenie. Według Bloomberga, problem braku dostępu do zaawansowanej technologii z Zachodu jest przez Rosję rozwiązywany m.in. poprzez import z zaprzyjaźnionych państw.

Dwa pułapy cenowe Zachodu na paliwa z Rosji

Na początku lutego Rada Unii Europejskiej zatwierdziła maksymalne ceny produktów naftowych wytwarzanych w Rosji lub stamtąd eksportowanych. Kraje członkowskie zdecydowały o wprowadzeniu dwóch pułapów cenowych – 100 dolarów za baryłkę produktów droższych od ropy naftowej, takich jak olej napędowy, i 45 dolarów za baryłkę tzw. produktów przecenionych, takich jak olej opałowy.

Przewidziany został 55-dniowy okres przejściowy dla statków przewożących rosyjskie produkty ropopochodne, które zostały zakupione i załadowane do 5 lutego i zostaną rozładowane przed 1 kwietnia 2023 r.

Rada UE poinformowała, że w połowie marca powróci do przeglądu mechanizmu pułapu cen ropy naftowej, a przegląd będzie odbywał się regularnie co dwa miesiące.

Unijne embargo na import rosyjskich paliw gotowych obowiązuje równolegle z wprowadzonym 5 grudnia ub.r. zakazem dostaw rosyjskiej ropy drogą morską do krajów Unii Europejskiej oraz limitem cenowym na rosyjską ropę wynoszącym 60 dolarów za baryłkę.

Czytaj też:
Tajny eksport ropy. Rosja przechwyciła "flotę cieni" Iranu
Czytaj też:
Dwa wyjątki w nowym pakiecie unijnych sankcji wobec Rosji
Czytaj też:
Embargo na paliwa z Rosji wchodzi w życie. Węgry ostrzegają m.in. Polskę

Źródło: Bloomberg / Kommersant / Interfax
Czytaj także