Bruksela, która wprowadziła embargo na import produktów naftowych z Rosji i nałożyła na nie pułap cenowy, przewidziała dwa wyjątki – ograniczenia nie dotyczą produktów wytwarzanych z rosyjskiej ropy za granicą, a także mieszanek produktów ropopochodnych.
Jak podkreśla portal RBK, zanim embargo weszło w życie, unijne firmy zwiększyły zakupy paliwa, starając się uzupełnić zapasy. W grudniu 2022 r. import oleju napędowego do UE z Rosji osiągnął najwyższy poziom – 0,7 mln baryłek. W latach 2021-2022 około połowa europejskiego importu diesela pochodziła z Rosji.
Według Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) eksport produktów naftowych z Rosji w ubiegłbym roku wyniósł 2,85 mln baryłek dziennie (ok. 142 mln ton przez cały rok), z czego na UE przypadło 1,2 mln baryłek.
Dwa pułapy cenowe UE na paliwa z Rosji
W sobotę Rada Unii Europejskiej zatwierdziła maksymalne ceny produktów naftowych wytwarzanych w Rosji lub stamtąd eksportowanych. Kraje członkowskie zdecydowały o wprowadzeniu dwóch pułapów cenowych – 100 dolarów za baryłkę produktów droższych od ropy naftowej, takich jak olej napędowy, i 45 dolarów za baryłkę tzw. produktów przecenionych, takich jak olej opałowy.
Przewidziany został 55-dniowy okres przejściowy dla statków przewożących rosyjskie produkty ropopochodne, które zostały zakupione i załadowane do 5 lutego i zostaną rozładowane przed 1 kwietnia 2023 r.
Rada UE poinformowała, że w połowie marca powróci do przeglądu mechanizmu pułapu cen ropy naftowej, a przegląd będzie odbywał się regularnie co dwa miesiące.
Unijne embargo na import rosyjskich paliw gotowych obowiązuje równolegle z wprowadzonym 5 grudnia ub.r. zakazem dostaw rosyjskiej ropy drogą morską do krajów Unii Europejskiej oraz limitem cenowym na rosyjską ropę wynoszącym 60 dolarów za baryłkę.
Czytaj też:
Dwa kraje UE wyłączone z nowych sankcji wobec RosjiCzytaj też:
Embargo na paliwa z Rosji wchodzi w życie. Węgry ostrzegają m.in. Polskę