Dramatyczne wieści z Ukrainy. Zginął kolejny polski ochotnik

Dramatyczne wieści z Ukrainy. Zginął kolejny polski ochotnik

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją Źródło: Wikimedia Commons
Nie żyje polski ochotnik walczący na Ukrainie – poinformował minister Michał Dworczyk.

"Rano, w szpitalu w Dnipro, zmarł ciężko ranny polski ochotnik. To tragiczny tydzień - łącznie zginęło 3 naszych rodaków walczących po stronie Ukrainy. Kolejny, ciężko ranny ochotnik trafił do Kijowa. Stan rannego polskiego wolontariusza poprawił się na tyle, że wkrótce przez Lwów trafi do kraju" – napisał Michał Dworczyk na Twitterze.

twitter

W piątek wieczorem minister informował o śmierci pierwszego polskiego ochotnika.

Polscy ochotnicy na Ukrainie

Formacje ochotnicze od dawna funkcjonują na Ukrainie, a w nich ramach służy ok. 20 tys. obcokrajowców – nie tylko Polaków, ale również Amerykanie, Białorusini, czy nawet rosyjscy nacjonaliści.

Teraz jednak ma powstać jednostka specjalna złożona z samych polskich żołnierzy, którzy mają wykonywać zadania rozpoznawcze i dywersyjne. Jak opisał w lutym serwis Onet, polska jednostka ma współpracować z podobną złożoną z Rosjan.

Grupa najprawdopodobniej będzie nosić nazwę "Polski Legion Ochotniczy", będzie wydzielona z Międzynarodowego Legionu Terytorialnej Obrony Ukrainy i będzie podlegać bezpośrednio Ministerstwu Obrony Ukrainy.

Zełenski: Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji

W czwartek Słowacja dostarczyła Ukrainie pierwsze cztery z 13 obiecanych jej myśliwców MiG-29. W najbliższych dniach te same maszyny ma przekazać Kijowowi Polska, co zapowiedział w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda.

– Jestem wdzięczny Polsce i Słowacji za decyzje podjęte w sprawie MiG-ów dla Ukrainy – oświadczył prezydent Zełenski, dodając, że dzisiejsza dostawa znacznie wzmocni ochronę ukraińskiego nieba.

Podkreślił jednocześnie, że Ukraina potrzebuje nowocześniejszych samolotów i zaznaczył, że Kijów prowadzi w tej sprawie negocjacje z partnerami.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow potępił dostawy MiG-ów, mówiąc, że samoloty nie wpłyną na wynik "specjalnej operacji wojskowej", jak Rosja nazywa wojnę, a jedynie "przyniosą dodatkowe nieszczęścia Ukrainie i narodowi ukraińskiemu".

Czytaj też:
Co się dzieje w Bachmucie? Ukraińcy odrzucają doniesienia brytyjskiego wywiadu
Czytaj też:
Rosja zwiększy armię? Jasne stanowisko Miedwiediewa

Źródło: Twitter
Czytaj także