Niepokojący sygnał z Kremla. Pieskow: W trosce o nasze bezpieczeństwo...

Niepokojący sygnał z Kremla. Pieskow: W trosce o nasze bezpieczeństwo...

Dodano: 
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło: PAP/EPA / SPUTNIK POOL
NATO rozszerza się w kierunku granicy z Rosją. To nie Rosja zbliża się do granic NATO – stwierdził rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

Bliski współpracownik prezydenta Władimira Putina, rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow odniósł się do rozszerzenia się NATO i działań Sojuszu.

Pieskow: Rosja martwi się o swoje bezpieczeństwo

Jak podkreślał polityk, "to nie Rosja zbliża się do granic NATO ze swoją infrastrukturą wojskową", ale "NATO rozszerza się w kierunku Rosji".

Pieskow stwierdził również podczas konferencji prasowej, że Moskwa "podejmie kroki, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo". – W celu zrównoważenia architektury bezpieczeństwa w Europie – dodał polityk.

Rzecznik Kremla krytycznie odniósł się też do wspólnych ćwiczeń wojsk Serbii i NATO, które – według doniesień mediów – mają odbyć się od 16 do 30 czerwca. – Ciągle podejmowane są próby przeciągnięcia Serbii na stronę tych, którzy zajmują stanowisko antyrosyjskie – mówił Pieskow.

Finlandia w NATO. Ostra reakcja rosyjskiego MSZ

Przypomnijmy, że we wtorek minister spraw zagranicznych Finlandii Pekka Haavisto podpisał dokument o przystąpieniu kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Uroczyste podpisanie aktu odbyło się przed kamerami w siedzibie NATO w Brukseli w budynku Manfreda Wernera. Haavisto nazwał ten moment "historycznym".

Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostro potępiło przystąpienie Finlandii do NATO, mówiąc, że kraj ten nie będzie "miał wpływu na żadne decyzje".

"Przystępując do NATO, Finlandia zrezygnowała ze swojej unikalnej tożsamości i utraciła niepodległość, która przez dziesięciolecia dawała jej szczególny status w stosunkach międzynarodowych. Finlandia stała się mało znaczącym członkiem NATO bez możliwości wpływania na jakiekolwiek decyzje. Utraciła zdolność, aby mieć coś do powiedzenia w sprawach międzynarodowych” – napisano w oświadczeniu.

Rosyjskie MSZ dodało, że akcesja będzie miała "negatywny wpływ" na dwustronne stosunki Rosji i Finlandii.

Czytaj też:
Kolejny kraj odejdzie od neutralności? "Trzeba reagować na nową rzeczywistość"
Czytaj też:
"Podważanie jedności". Węgry niezadowolone z zaproszenia dla Ukrainy

Źródło: TASS
Czytaj także