W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z fragmentem programu kremlowskiego propagandysty Siergieja Mardana. Prezenter telewizyjny nazywany jest często "medialnym żołnierzem Putina" i nieustannie powiela narrację Kremla, zachęcając do dalszych walk na Ukrainie.
"Typowy dzień w rosyjskim programie telewizyjnym. Propagandysta Siergiej Mardan wzywa do »wojny eksterminacyjnej« wobec Ukrainy" – podaje stacja NEXTA, publikując nagranie.
"Naród potworów i morderców"
Złość propagandysty miała wywołać wypowiedź Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, którą Mardan przytoczył w programie.
– Andrij Jermak z faszystowską, niebiesko-żółtą flagą (...) pisze: "Jak wiele tych zbrodni musimy zobaczyć?" – przytacza wypowiedź ukraińskiego polityka prezenter. "To naród nieludzi i morderców, bioodpad świata" – cytuje dalej rzekomą wypowiedź Jermaka propagandysta.
– Przetłumaczyć to na rosyjski? Na normalny język? Przetłumaczę – mówi dalej Mardan. – Naród potworów i morderców, bioodpadów ze świata. On to mówi o Rosjanach, jeśli nie zrozumieliście. Ale myślę, że zrozumieliście – stwierdza dziennikarz.
Mardan o "wojnie eksterminacyjnej"
– Kogo innego mógł mieć na myśli? – dodaje Mardan, podkreślając, że jego zdaniem jest to argument do kontynuowania wojny z Ukrainą. Jak bowiem tłumaczy propagandysta, odpowiedzią "na to co dzieje się z tym reżimem (na Ukrainie - red.), z tym systemem politycznym" powinna być "wojna eksterminacyjna".
– To można tylko wytępić. To należy wypalić gorącym żelazem i niczym innym – podkreśla wściekły Mardan.
– Nie ma miejsce na pokojowe negocjacje, rozejm, spotkania multilateralne z ludźmi, którzy określają Rosjan jako odpady. Proszę, żebyście pamiętali tego tweeta – dodaje dziennikarz.
Czytaj też:
ISW: Putin "potrzebuje zwycięstwa w Bachmucie". Podano datęCzytaj też:
Odmówił pomocy Rosji i dozbroił Ukrainę. Zwrot akcji w Egipcie