Chodzi o potwierdzenie w systemie prawnym, że istnieją dwie płcie biologiczne. Celem ustanowienia przepisów jest ochrona prawna nauczycieli przed obligowaniem ich, by zwracali się do chłopca jak do dziewczynki lub do odwrotnie.
Ustawa: Płeć determinuje biologia
Pierwsza z dwóch nowych ustaw nowelizuje Kodeks Stanu Tennessee, definiując płeć jako męską lub żeńską i precyzując, że jest ona nieodwołalnie przypisana przy narodzinach, zgodnie z faktycznym stanem biologicznym.
„Stosowane w niniejszym Kodeksie słowo płeć oznacza niezmienną płeć biologiczną danej osoby, określoną przez anatomię i genetykę istniejące od urodzenia oraz przez dowody potwierdzające płeć biologiczną danej osoby” – czytamy.
Ochrona prawna nauczycieli
Drugi akt normatywny chroni nauczycieli przed tym, żeby nie musieli używać tzw. preferowanych zaimków wobec uczniów. W stanach rządzonych przez Demokratów często dochodzi do systemowego represjonowania pedagogów, którzy nie podporządkowują się ideologicznym wymogom i nie zgadzają na zwracanie się do uczniów niezgodnie z ich faktyczną płcią.
Na bazie nowych przepisów nauczyciele, którzy odmówią zwracania się do dziecka niezgodnie z jego faktyczną płcią, nie mogą mieć z tego tytułu negatywnych konsekwencji ze strony dyrekcji szkoły.
Woke w Wielkiej Brytanii
Problemy z agendą woke mają nie tylko Stany Zjednoczone. Nauczyciel matematyki w szkole średniej w Oksfordzie Joshua Sutcliffe został pozbawiony prawa do wykonywania zawodu po tym, jak "użył niewłaściwych zaimków" w stosunku do uczniów – przekazał na początku tygodnia brytyjski dziennik "Daily Express", na który powołał się portal polemi.co.uk.
Jak wskazano, jest to pierwszy taki przypadek w historii Wielkiej Brytanii.
Czytaj też:
Stan USA odpiera woke. "Nie będziemy pisać od nowa biologii"Czytaj też:
Trans-Ameryka