Kolejny alarm został ogłoszony nad ranem, ponieważ Rosjanie wystrzelili różnego rodzaju pociski manewrujące. Do ataku wykorzystali między innymi bombowce strategiczne. Cały czas pracuje ukraińska obrona przeciwlotnicza.
Ukraina. Ostrzał rakietowy
Wiadomo, że wśród miast, na które poszybowały pociski są: Charków, Dnipro, Zaporoże, Lwów, Odessa. Rano wybuchy były słyszane również w Kijowie.
"Eksplozje w Kijowie. Obrona powietrzna działa. Pozostać w schronach!" – napisał rano Witalij Kliczko, mer ukraińskiej stolicy.
"Lwów. W mieście słychać było eksplozje. Wszyscy w schronach!" – przekazał z kolei Andrij Sadowy, mer Lwowa, wskazując, że doszło do co najmniej dwóch ataków.
W Odessie odłamki strąconego drona Shahed spadły na jeden z wieżowców. Pożar został szybko opanowany, przekazały tamtejsze władze.
Mer Charkowa, Ihor Teriechow, napisał, że trwa "zmasowany atak rakietowy". W mieście słychać było eksplozje, a miejscowa administracja wojskowa podała, że Rosja "dokonała około 10 ataków na miasto".
Ranni i zabici w ataku Rosji
W Kijowie zniszczony został budynek stacji metra. Według najnowszych informacji, w stolicy rany odniosło siedem osób. W Charkowie jedna osoba zginęła, a osiem zostało rannych.
W Dnipro pocisk miał uderzyć w centrum handlowe. Najprawdopodobniej są zabici i ranni. Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w Lwowie.
twittertwittertwitter