Senat USA przyjął pakiet pomocowy o wartości 95 mld dolarów. Obejmuje on wsparcie dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu. Senatorowie zatwierdzili to rozwiązanie większością 70 głosów, przy 29 przeciwnych. 22 Republikanów dołączyło do większości Demokratów, aby poprzeć ustawę. Teraz ustawa trafi do Izby Reprezentantów, gdzie jej los jest niepewny, bo w izbie niższej Kongresu przeważają Republikanie. Pakietowi sprzeciwia się były prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, który wywiera presję na Republikanów, by zablokowali ustawę.
W przyjętym przez amerykański Senat dokumencie oprócz wsparcia dla Ukrainy zapisano środki na pomoc dla Izraela (14 mld dolarów) oraz Tajwanu i sojuszników USA w rejonie Indo-Pacyfiku (8 mld dolarów), a także środki na pomoc humanitarną dla cywilów w Strefie Gazy (9,2 mld dolarów). Ustawę przyjęto po miesiącach trudnych negocjacji i odrzuceniu pierwotnej wersji, w której znalazły się również przepisy dotyczące zmiany polityki imigracyjnej USA oraz środki na wzmocnienie granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem.
Biden wzywa do podjęcia "pilnych działań"
Prezydent USA Joe Biden wezwał Izbę Reprezentantów do szybkiego zatwierdzenia wartego 95 mld dolarów pakietu pomocy m.in. dla Ukrainy i Izraela. – Wzywam Izbę do pilnego zajęcia się tą sprawą. Nie możemy sobie pozwolić na dalsze czekanie. Koszty bezczynności rosną z dnia na dzień, szczególnie na Ukrainie – oświadczył.
– Są tacy, którzy twierdzą, że amerykańskie przywództwo i nasze sojusze z krajami świata nie mają znaczenia. Otóż mają. Jeśli nie przeciwstawimy się tyranom, którzy chcą podbić lub podzielić terytorium swoich sąsiadów, konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego Ameryki będą znaczące – powiedział przywódca Stanów Zjednoczonych.
Czytaj też:
Biden uderza w Trumpa. "Nie pozwolimy na to"