Instrukcja dla Rosjan po śmierci Nawalnego. Chodorkowski: Zróbcie to 17 marca

Instrukcja dla Rosjan po śmierci Nawalnego. Chodorkowski: Zróbcie to 17 marca

Dodano: 
Michaił Chodorkowski, rosyjski opozycjonista
Michaił Chodorkowski, rosyjski opozycjonista Źródło:PAP/EPA / OLIVIER HOSLET
Michaił Chodorkowski, były rosyjski oligarcha, później więzień polityczny, w reakcji na śmierć Aleksieja Nawalnego zwrócił się z apelem do swoich rodaków.

Do doniesień śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego Michaił Chodorkowski nawiązał na Telegramie. "Jeśli to prawda, to niezależnie od przyczyny formalnej odpowiedzialność za przedwczesną śmierć osobiście ponosi Władimir Putin, który najpierw wyraził zgodę na otrucie Aleksieja, a następnie wtrącił go do więzienia" – napisał rosyjski opozycjonista przebywający obecnie na emigracji. Jednocześnie przekazał też kondolencje rodzinie zmarłego.

Chodorkowski apeluje do Rosjan. Przypomina o wyborach prezydenckich

W kolejnym wpisie Chodorkowski zwrócił się do swoich rodaków, którzy już za miesiąc pójdą do urn, aby zagłosować w wyborach prezydenckich.

"Wzywam wszystkich do pójścia do lokali wyborczych w południe 17 marca i wpisania nazwiska Aleksieja Nawalnego na karcie do głosowania" – napisał do Rosjan były właściciel Jukosu. "Jeśli nie wiesz lub masz wątpliwości, jak się zachować tego dnia, oto odpowiedź" – dodał.

Przypomnijmy, że Federacja Rosyjska jest jednym z wielu państw, które w 2024 roku czekają wybory prezydenckie. Rosjanie udadzą się do urn w dniach 15-17 marca, a więc niedługo po planowanym orędziu. Władimir Putin będzie ubiegał się w tegorocznych wyborach o piątą już reelekcję.

Rosja: Aleksiej Nawalny nie żyje

Aleksiej Nawalny nie żyje. Rosyjski opozycjonista zmarł kolonii karnej. Taką informację podała w piątek agencja Reutera, powołując się na komunikat służby więziennej w Rosji.

Rosyjski opozycjonista przebywał w kolonii karnej nr 3 w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na północy Rosji. Odsiadywał 19 lat więzienia za sprawy karne, które wytyczały wobec niego władze w Moskwie.

W komunikacie podano, że Nawalny "źle się poczuł po spacerze" i "niemal od razu stracił przytomność". Wezwani na miejsce medycy nie byli w stanie go uratować. "Ustalana jest przyczyna śmierci" – przekazano.

Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin został poinformowany o śmierci Nawalnego. Pieskow zapowiedział, że Kreml nie planuje żadnych dodatkowych komentarzy w tej sprawie.

Czytaj też:
Przejmujące wystąpienie żony Nawalnego. "Przerażające wiadomości"
Czytaj też:
Śmierć Nawalnego. Dziennikarze ujawniają nieścisłości w komunikatach
Czytaj też:
Romaszewska: Nawalnego zamordowano. Tak to należy nazwać

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Telegram
Czytaj także