Główni ministrowie grożą Netanjahu obaleniem rządu

Główni ministrowie grożą Netanjahu obaleniem rządu

Dodano: 
Benjamin Netanjahu, premier Izraela
Benjamin Netanjahu, premier Izraela Źródło:Wikimedia Commons
Prawicowi ministrowie koalicyjnego rządu Izraela zagrozili premierowi Netanjahu, że jeżeli zaniecha ofensywy na Rafah, doprowadzą do obalenia gabinetu.

Konserwatywni koalicyjni ministrowie z rządu Benjamina Netanjahu zagrozili, że jeżeli premier odwoła ofensywę w Rafah, to doprowadzą do upadku rządu – przekazał w niedzielę serwis Times of Israel.

Smotricz i Ben Gwir naciskają na Netanjahu

Chodzi o ministrów finansów i bezpieczeństwa narodowego. Becalel Smotricz i Itamar Ben Gwir konsekwentnie upierają się, że atak musi zostać przeprowadzony. Na ostatnim posiedzeniu rady bezpieczeństwa zapowiedzieli Netanjahu, że mogą obalić rząd jeśli ten zdecyduje się zaniechać uderzenia.

W piątek Izrael zadeklarował, że "daje ostatnią szansę" moderowanym przez Egipt negocjacjom zanim armia wkroczy do Rafah. Smotricz słysząc o ewentualności rozejmu z Hamasem zareagował nerwowo i zaczął rzucać "nazistami". "Panie premierze, powinno to być absolutnie jasne – nie ma pan na to mandatu! Kapitulacja wobec nazistów jest niezgodna z podstawowymi zasadami naszego rządu" – grzmiał na X.

Rafah. Tam stłoczeni są uchodźcy

Strona izraelska twierdzi, że w położonym w Strefie Gazy na granicy z Egiptem mieście Rafah stacjonują cztery bataliony Hamasu. Uważa się również, że tam właśnie ukrywają się przywódcy terrorystycznej organizacji palestyńskiej i są przetrzymywani zakładnicy uprowadzeni w październiku z Izraela.

W Rafah przebywa obecnie ogromna ilość Palestyńczyków, którzy musieli uciekać z atakowanej przez izraelską armię północnej części Strefy. Wcześniej Egipt jasno zapowiedział, że nie wpuści na swoje terytorium uchodźców z Gazy.

Presja opinii międzynarodowej i USA na Izrael

Pentagon wielokrotnie artykułował, że ze względu na ogromną ilość cywilów w regionie Rafah, sprzeciwia się operacji IDF zajęcia miasta. Prezydent USA Joe Biden kilka razy apelował do izraelskiego premiera, by Siły Obronne Izraela nie wkraczały do Rafah. Benjamin Netanjahu przekazał jednak, że Izrael, nawet mimo sprzeciwu USA, przeprowadzi atak.

Kwestii dalszych działań IDF w Strefie Gazy zeszła chwilowo na dalszy plan po irańskim ostrzale Izraela. Kilka dni później katarskie media podały informację, że Stany Zjednoczone zaaprobowały izraelski plan operacji militarnej w Rafah w zamian za rezygnację ze znaczącego uderzenia odwetowego na Iran za ostrzał rakietowy w nocy z 13 na 14 kwietnia. Takie informacje przekazał portal Al-Araby Al-Jadeed, który powołał się na zaznajomione ze sprawą anonimowe źródła egipskie.

Czytaj też:
Masowe groby w Strefie Gazy. Co na to armia Izraela?

Źródło: PAP / Times of Israel / DoRzeczy.pl / X
Czytaj także