Wielka zmiana na platformie X. Elon Musk wyjaśnia

Wielka zmiana na platformie X. Elon Musk wyjaśnia

Dodano: 
Elon Musk, jeden z najbogatszych ludzi na świecie
Elon Musk, jeden z najbogatszych ludzi na świecie Źródło:Wikimedia Commons
Elon Musk ogłosił prywatne polubienia na platformie X dla każdego. Zmiana ma chronić prywatność użytkowników.

Platforma X wprowadza prywatne polubienia dla wszystkich użytkowników, wcześniej taką możliwość miały tylko osoby, które wykupiły pakiet Premium. Elon Musk potwierdził już tę informację, zaznaczając, że jest to istotna zmiana w zakresie prywatności. Użytkownicy X pożegnają się z zakładką "Polubienia", co ma wpłynąć na ochronę ich wizerunku.

Prywatne polubienia na platformie X. Elon Musk wyjaśnia

"Ważna zmiana: od teraz twoje polubienia są prywatne" – napisał na X właściciel serwisu Elon Musk. Załączył również wpis działu inżynierii X, gdzie napisano, że "w tym tygodniu polubienia staną się prywatne dla wszystkich, aby lepiej chronić Twoją prywatność”.

"Nadal będziesz mógł zobaczyć posty, które polubiłeś (ale inni nie). Liczba polubień i inne dane dotyczące Twoich postów będą nadal wyświetlane w powiadomieniach. Nie będziesz już widzieć, kto polubił post innej osoby. Autor wpisu może zobaczyć, kto polubił jego posty" – czytamy na X.

Walka z atakami na użytkowników serwisu

Jak wyjaśnia Elon Musk, dzięki tej istotnej zmianie, użytkownicy X mogą "polubić posty bez bycia za to atakowanym".

"Wiele osób zniechęca się do funkcji "polubienia" w obawie przed odwetem ze strony trolli" – napisał w podobnym tonie Haofei Wang, dyrektor techniczny platformy X.

Co się zmieni na X?

Firma Elona Muska już w zeszłym roku wprowadziła możliwość ukrycia zakładki "polubienia” jako opcję dla subskrybentów usługi Premium. W tym tygodniu sieć wprowadza tę usługę dla wszystkich użytkowników.

Zmiana nie oznacza, że polubienia znikną. Użytkownicy nie będą już jednak mogli zobaczyć, kto polubił post innej osoby. W założeniu ma to doprowadzić m.in. do uniknięcia kryzysów wizerunkowych osób publicznych, które polubią posty mogące budzić pewne kontrowersje w społeczeństwie. Nadal będziemy mogli jednak zobaczyć, kto polubił nasze tweety, wraz z liczbą polubień i innymi wskaźnikami.

Czytaj też:
Elon Musk w Białym Domu? Zaskakująca propozycja
Czytaj też:
"Walka o krzyż". Niemiecki dziennik pyta o notowania Trzaskowskiego

Opracowała: Małgorzata Puzyr
Źródło: DoRzeczy.pl / X
Czytaj także