Incydent na koreańskiej granicy. Padły strzały

Incydent na koreańskiej granicy. Padły strzały

Dodano: 
Granica między Koreą Południową a Koreą Północną
Granica między Koreą Południową a Koreą Północną Źródło:PAP/EPA / YNA
Trzeci raz w czerwcu żołnierze Korei Północnej wtargnęli na południowokoreańską stronę granicy.

O incydencie poinformowało Południowokoreańskie Kolegium Połączonych Szefów Sztabów. Żołnierze z Korei Północnej, którzy na krótko znaleźli się po południowokoreańskiej stronie granicy, wrócili na terytorium swojego kraju po tym, jak armia oddała strzały ostrzegawcze.

Do naruszenia granicy doszło w czwartek ok. 11 czasu lokalnego. Gdy żołnierze z Korei Północnej znaleźli się po południowokoreańskiej stronie granicy, armia Korei Południowej zaczęła nadawać komunikat z ostrzeżeniem, za pomocą głośników znajdujących się w rejonie granicy. Następnie oddano strzały ostrzegawcze. Wtedy Koreańczycy z północy wrócili na swoje terytorium.

Przedstawiciel Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Korei Południowej podkreślił w komunikacie, że do naruszenia granicy doszło prawdopodobnie przypadkowo.

W tym miesiącu to już trzeci taki incydent. Do poprzednich takich incydentów, z udziałem grup liczących 20-30 żołnierzy z Korei Północnej doszło 9 i 18 czerwca. Jednak według Seulu również te naruszenia granicy miały charakter przypadkowy.

Od kwietnia Korea Północna kieruje na granicę większą liczbę żołnierzy, którzy prowadzą tam prace mające na celu utrudnienie sforsowania granicy. Chodzi o przygotowanie pól minowych oraz zapory, mających charakter antyczołgowy.

Putin odwiedza Kima

Swoją dwudniową wizytę w Pjongjangu zakończył właśnie Władimir Putin. Wraz przywódcą Korei Północnej Kimem Dzong Unem podpisali umowę o partnerstwie strategicznym między obydwoma krajami. Jak wyjaśnił doradca Kremla Jurij Uszakow, podpisany w środę dokument zastępuje Traktat o przyjaźni i wzajemnej pomocy z 1961 r., Traktat o stosunkach dwustronnych z 2000 r. oraz Deklaracje z Moskwy i Pjongjangu z 2000 i 2001 r.

Zgodnie z nowym porozumieniem Rosja i KRLD udzielą sobie wzajemnej pomocy w przypadku agresji.

Czytaj też:
Pietrewicz: To marzenie Korei Północnej. Pytanie, czy Rosja byłaby tak zdesperowana
Czytaj też:
Krytyka USA zignorowana. Wietnam wita Władimira Putina

Źródło: Reuters / rp.pl
Czytaj także