Zełenski zapowiedział, że Ukraina wkrótce przedstawi swoją szczegółową wizję dotyczącą energetyki, bezpieczeństwa żywnościowego oraz wymiany więźniów i powrotu ukraińskich dzieci z Rosji.
– Jestem przekonany, że rozwiążemy te problemy. Przynajmniej przygotujemy szczegółowy plan. Stanie się to wkrótce – oświadczył podczas wspólnej konferencji z prezydent Słowenii Nataszą Pirc Musar w piątek.
Zełenski podkreślił, że dla Ukrainy bardzo ważne jest przedstawienie planu zakończenia wojny, który uzyska poparcie większości świata. – To jest droga dyplomatyczna, nad którą pracujemy – dodał.
Zełenski polecił przygotowanie planu pokojowego
Ukraina nie chce przeciągać wojny latami i zamierza przygotować plan pokojowy na drugi szczyt – poinformował Zełenski w czwartek na konferencji prasowej z szefem Rady Europejskiej Charlesem Michelem w Brukseli.
W zeszłym tygodniu szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba oświadczył, że udział Rosji w drugim szczycie pokojowym jest możliwy poprzez pośredników, gdyż Kijów nie zabiega o bezpośrednie kontakty z Moskwą.
– Mamy bardzo udane doświadczenia w negocjacjach w sprawie umowy zbożowej na Morzu Czarnym, kiedy Ukraina negocjowała z Turcją i ONZ, a Turcja i ONZ negocjowały z Rosją – argumentował Kułeba.
Minister spraw zagranicznych Szwajcarii Ignazio Cassis zasugerował, że drugi szczyt pokojowy w sprawie Ukrainy mógłby odbyć się jesienią tego roku, ale przed zaplanowanymi na listopad wyborami prezydenckimi w USA. Zwrócił uwagę, że negocjacje w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie nie mogą odbywać się bez Rosji i wyraził nadzieję, że w przyszłości dołączy ona do rozmów.
Wcześniej Zełenski nie wykluczył udziału Moskwy w kolejnym szczycie pokojowym. Jak tłumaczył, obecność Rosji oznaczałaby, że "chcą pokoju i są gotowi zakończyć wojnę".
Wojna na Ukrainie. Konferencja pokojowa w Szwajcarii
W szczycie pokojowym w Szwajcarii (15-16) czerwca wzięły udział 93 państwa i organizacje międzynarodowe. Nie przybyły delegacje z Chin, a te z Brazylii i Watykanu wystąpiły w roli obserwatorów.
Przedstawiciele 78 uczestniczących w wydarzeniu krajów podpisali komunikat końcowy (sygnowania go odmówiły m.in. Indie, RPA, Arabia Saudyjska i Armenia), w którym m.in. potwierdzono zobowiązanie do powstrzymania się od użycia siły lub groźby jej użycia przeciwko integralności terytorialnej lub niezależności politycznej Ukrainy w jej uznanych prawem międzynarodowym granicach.
Ośrodek Studiów Wschodnich zwraca uwagę, że tekst komunikatu to wynik szerokiego kompromisu, ponieważ nie potępiono w nim expressis verbis Rosji za agresję (użyto zwrotu "wojna FR przeciw Ukrainie") ani nie wezwano jej do wycofania wojsk.
Czytaj też:
Kamery nagrały, jak Orban podchodzi do Zełenskiego. "Odbyli emocjonalną rozmowę"