Groźny incydent na Bałtyku. "Tak zaczynają się wojny"

Groźny incydent na Bałtyku. "Tak zaczynają się wojny"

Dodano: 
Śmigłowiec Bundeswehry
Śmigłowiec Bundeswehry Źródło: Wikimedia Commons
Niemiecka prasa komentuje incydent, do którego doszło między Niemcami a Rosją na Morzu Bałtyckim. "Tak zaczynają się wojny" – ocenia "Sueddeutsche Zeitung".

Rosyjski okręt użył amunicji sygnałowej w stronę helikoptera Bundeswehry, który leciał na misję rozpoznawczą. Niemiecka załoga nie była zagrożona, ale zdaniem komentatora gazety, cała sytuacja wcale nie była niegroźna.

"Tankowcowi, który złamał zachodnie sankcje naftowe nałożone na Rosję, towarzyszył podobno rosyjski okręt wojenny. Helikopter wystartował z niemieckiej fregaty. Dwa okręty wojenne, jeden z Rosji i jeden z państwa członkowskiego NATO, plus podejrzany tankowiec oraz stosunkowo wrażliwy obiekt latający plus strzały w powietrzu – razem tworzy to bardzo niebezpieczną mieszankę" – czytamy.

Baerbock ujawniła tajemnicę, której niemieckie MON wolałoby nie ujawniać?

Według autora artykułu "możliwe, że nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby akurat niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock nie ujawniła tajemnicy, którą niemieckie ministerstwo obrony prawdopodobnie wolałoby nie ujawniać".

Jak podkreśla komentator, Rosja prowadząc wojnę hybrydową przeciwko Zachodowi ciągle testuje, gdzie leżą granice artykułu 5. NATO. Nie można wykluczyć, że w pewnym momencie zostanie ona przekroczona – czy to celowo, czy też przez przypadek, pecha lub brawurę.

"Co wtedy? Cóż, jeden z komentarzy często słyszanych od ekspertów wojskowych w związku z takimi incydentami brzmi: Tak zaczynają się wojny" – ocenia "SZ".

W opinii autora tekstu nikt nie może chcieć wojny między NATO a Rosją. Jego zdaniem nie jest nią zainteresowany także prezydent Rosji Władimir Putin. "Ale nie powinniśmy też być naiwni. Rosja prowadzi swego rodzaju wojnę z Zachodem, inną niż ta w Ukrainie, ale przymiotnik «hybrydowa» nie czyni tej wojny automatycznie nieszkodliwą" – zwraca uwagę niemiecki dziennikarz.

Czytaj też:
Rośnie napięcie na linii Berlin-Moskwa. "Niedopuszczalne kłamstwa"

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Deutsche Welle
Czytaj także