Jak informuje czeskie Radio Praha, Babis już w czwartek oświadczył, że jest gotowy plan kryzysowy dla takiego scenariusza. Czesi chcą zmobilizować na swoich granicach policję, służby celne i ewentualnie armię.
Podczas spotkania państw Grupy Wyszehradzkiej z austriackim kanclerzem Sebastianem Kurzem, padła deklaracja, że Austria podejmie podobne działania jak Czechy, jeśli Niemcy zaczną odmawiać przyjmowania uchodźców.
W ostatnim czasie kwestia kryzysu migracyjnego spowodowała napięcie w niemieckiej koalicji. Szef CSU i minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer chce, aby z granicy Niemiec odsyłano migrantów, których w innym państwie UE zarejestrowano jako osoby ubiegające się o azyl.
Kilka dnia temu niemieckie media pisały, że w sprawie migrantów kanclerz Angela Merkel szuka sojuszników w UE i chce zorganizować spotkanie z przedstawicielami tych krajów unijnych, które szczególnie dotknął kryzys migracyjny. Miniszczyt zwołał na niedzielę przewodniczący Komisji Europejskiej Jean Claude Juncker.
W spotkaniu nie weźmie udziału m.in. Polska. – Nie należymy do klubu przyjaciół relokacji uchodźców i nie zamierzamy w tym procesie brać udziału – mówił w czwartek w Budapeszcie premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj też:
Grupa Wyszehradzka bojkotuje niedzielny szczyt migracyjny