Starlinki są dla sił ukraińskich kluczowym sprzętem, która pozwala na sprawną obsługę m.in. bezzałogowców czy komunikację w warunkach wojny. To dzięki nim sprawniej funkcjonują szkoły, szpitale, placówki socjalne czy obiekty infrastruktury krytycznej.
Właściciel terminali Elon Musk sugeruje od jakiegoś czasu możliwość wstrzymania pomocy. "Jeśli wyłączę system Starlink, cały front upadnie" – napisał miliarder w mediach społecznościowych, po czym wdał się w ostrą wymianę zdań z polskim ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim.
"Nie ma żadnych alternatyw"
Portal Politico w swojej najnowszej analizie wskazuje, że Kijów musi liczyć się z myślą, że Musk może w każdej chwili zawiesić przesył danych. „"Nie ma żadnych alternatyw, które mogłyby dorównać systemom Starlink" – podkreśla serwis.
Jako jedną z alternatyw wskazywano francusko-brytyjski Eutelsat, ale – jak przyznała w rozmowie z portalem dyrektor generalna firmy Eva Berneke – marka "nie jest gotowa, by konkurować z Muskiem".
– Gdybyśmy mieli przejąć całą sieć łączności dla Ukrainy i obywateli, nie bylibyśmy w stanie tego zrobić – przyznała Berneke. Menadżer podkreśliła jednocześnie, że firma jest w stanie odpowiedzieć wyłącznie na niektóre krytyczne potrzeby władz.
Jak powiedziała Berneke, na Ukrainie działa obecnie mniej niż tysiąc terminali łączących użytkowników z siecią Eutelsat, podczas gdy terminali Starlink jest 50 000, ale spodziewa się, że liczba ta wzrośnie. Według niej liczba terminali może w najbliższych tygodniach wzrosnąć o 5-10 tysięcy.
Na pytanie, czy Niemcy również sfinansują tę dodatkową podwyżkę, rzeczniczka Eutelsat Joanna Darlington odpowiedziała, że kwestia ta jest przedmiotem dyskusji.
– Nie wiemy jeszcze, w jaki sposób UE będzie finansować dalsze działania, zbiorowo czy w podziale na poszczególne kraje – powiedziała.
Oferta Muska jest bezkonkurencyjna
Berneke powiedział wcześniej, że Eutelsat mógłby zaoferować Ukrainie dostęp do internetu za pośrednictwem swojej sieci satelitów geostacjonarnych, które znajdują się dalej od Ziemi i zazwyczaj oferują wolniejszą prędkość połączenia.
Dodała, że sieć ta korzysta z terminali, które są stosunkowo niedrogie i nadają się do użytku przez konsumentów.
Politico zwraca uwagę, że rozwiązania oferowane przez firmę Muska są "wyjątkowe", a oferta innych potentatów nie jest w stanie im dorównać. Zdaniem serwisu, Starlink "przełamał bariery techniczne" i "wypełnił pustkę" na rynku, który był zupełnie dziewiczy.
Czytaj też:
Pojawiły się wątpliwości ws. Starlinków. Systemy przekazane bezprawnie?Czytaj też:
Polski rząd dostarczy Ukrainie kolejnych 5 tys. Starlinków
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl