Rok 2024 potwierdził dwie tendencje. Nigdy wcześniej nie rodziło tak wiele kobiet w wieku powyżej 50 lat i tak niewiele poniżej 19 roku życia. Gdyby nie liberalne prawo aborcyjne, liczba matek byłaby znacznie wyższa – wynika z danych Narodowego Instytutu Statystycznego (INE).
W ubiegłym roku, kiedy w Hiszpanii urodziło się 322 034 dzieci. Jak się okazało pobity został rekord urodzeń matek w wieku powyżej 50 lat. Gdy w 2014 r. stanowiły one jedynie 0,028 proc. ogółu urodzeń, w 2024 r. liczba ta wzrosła do 0,097 proc., a więc trzykrotnie. Chociaż przypadki te stanowią niewielką część całkowitej liczby urodzeń, to wskazują na trwały wzrost. W latach 2023–2024 z 236 do 313 przypadków rocznie.
Mniej nastoletnich matek
Na drugim biegunie znajdują się młode kobiety, które urodziły przed 19 rokiem życia, i choć są one znacznie liczniejsze niż te po 50. roku życia, to ma tutaj miejsce odwrotna, spadkowa tendencja. Fakt, że rodzi się mniej dzieci, nie oznacza, że jest mniej ciąż. Coraz więcej młodych kobiet w tym wieku decyduje się po prostu na aborcję. W ubiegłym roku Hiszpania odnotowała najniższą liczbę urodzeń w tej grupie wiekowej –5 447, co stanowiło 1,69 proc. wszystkich zarejestrowanych. Spośród nich 76 miało 14 lat lub mniej.
Śmierć w wyniku aborcji
W 2009 roku, kiedy zaczęto zbierać te dane, liczba urodzeń dzieci u kobiet poniżej 19 roku życia przekroczyła 13 tys. i stanowiła 2,68 proc. wszystkich urodzeń. W następnym roku, w 2010 r., rząd Rodrígueza Zapatero zatwierdził nową ustawę aborcyjną, która uczyniła aborcję domniemanym "prawem", zezwalając faktycznie na aborcję do 22. tygodnia ciąży, a więc zabicie dziecka powyżej 4 miesiąca życia. W efekcie liczba urodzeń w tej grupie młodych kobiet spadła w 2013 r. poniżej 9 tys. W 2021 r., po kolejnej zmianie przeforsowanej przez lewicową PSOE Pedro Sáncheza, zezwalającej na aborcję nieletnich matek w wieku 16 i 17 lat bez zgody i wiedzy rodziców, liczba urodzeń spadła poniżej 6 tys. rocznie.
Aborcja po raz kolejny znalazła się na pierwszym miejscu wśród głównych przyczyn śmierci w 2024 roku. Oficjalne dane wskazują, że w 2024 roku w wyniku aborcji zginęło 45 mln ludzi na całym świecie. To o 400 tys. więcej niż w roku poprzednim.
Czytaj też:
Zakaz aborcji w przypadku gwałtu? Polacy zabrali głosCzytaj też:
Dzieci traktowane gorzej niż zwierzęta