Informację przekazała amerykańska agencja prasowa Reutera, powołując się na telewizję. Nie podano, czy w spotkaniu biorą udział przedstawiciele USA albo Turcji. W tym zakresie częściowe mamy jednak informacje z wcześniej. Otóż około 10 rozpoczęło się spotkanie delegacji USA, Ukrainy i Turcji. Trwało około jednej godziny. Następnie Rosjanie mieli pertraktować z Ukraińcami. Podano, że z udziałem Turków. Teraz Reuters pisze, że Rosjanie nie chcieli, aby Turcy byli obecni.
Rozmowy w Stambule
Strona ukraińska poinformowała, że na czele delegacji z Kijowa stanie minister obrony Rustem Umierow, natomiast rosyjskiej delegacji przewodniczyć będzie doradca Władimira Putina, Władimir Miedinski.
Miedinski zaznaczył w wypowiedzi dla mediów, że Moskwa chce "ustanowić długotrwały pokój i wyeliminować przyczyny konfliktu". Według niego rosyjska delegacja postrzega negocjacje z Ukrainą w Stambule jako kontynuację "procesu pokojowego przerwanego w 2022 roku".
Wojna na Ukrainie. Potrzebna rozmowa Trumpa z Putinem
Przebywający w Turcji sekretarz stanu Marco Rubio powiedział w wywiadzie dla tamtejszej telewizji, że dyplomaci z USA nie zamierzają dłużej "gonić za rozmowami w sprawie Ukrainy po całym świecie i uczestniczyć w spotkaniach, które nie będą produktywne".
Jak ocenił, sposobem na osiągnięcie przełomu w działaniach na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie byłyby bezpośrednie rozmowy między prezydentami Trumpem i Putinem. Podobne stanowisko wyraził w czwartek sam prezydent USA.
Prezydent Zełenski pisał wcześniej, że w czwartek będzie osobiście czekał w Stambule na Władimira Putina. Prezydent Rosji nie wszedł jednak w skład delegacji. Wobec tego także Donald Trump nie poleciał do Stambułu, mimo że wcześniej komunikował taką ewentualność.
Tymczasem prezydent Trump ogłosił w piątek w Abu Zabi, że kończy swoją wizytę na Bliskim Wschodzie i wraca do Stanów. Trump potwierdził, że planuje spotkanie z prezydentem Rosji "gdy tylko uda się je zorganizować".
Rozpoczęta w lutym 2022 roku faza wojny rosyjsko-ukraińskiej trwa już 1177 dni.
Czytaj też:
Trump o Ukrainie: Nic się nie wydarzy, dopóki nie spotkam się z PutinemCzytaj też:
Wojna na Ukrainie. Pieskow przypomina wielokrotnie wyrażane stanowisko Rosji