Dramat w Marsylii. Recytował Koran i krzyczał "Allah Akbar"

Dramat w Marsylii. Recytował Koran i krzyczał "Allah Akbar"

Dodano: 
Marsylia, miejsce ataku nożownika
Marsylia, miejsce ataku nożownika Źródło: X
W centrum Marsylii doszło dziś do dramatycznego ataku nożownika, w którym pięć osób zostało rannych, w tym jedna ciężko i jest w stanie krytycznym.

Napastnik, 35-letni Abdelkader D., obywatel Tunezji legalnie przebywający we Francji, został zastrzelony przez policję, gdy odmówił podporządkowania się wezwaniom funkcjonariuszy i próbował zaatakować ich nożem.

Wydalony z hotelu z powodu nieopłaconych rachunków

Według prokuratury zdarzenie rozpoczęło się w hotelu, w którym mieszkał napastnik. Abdelkader D. był wcześniej wydalony z powodu nieopłaconych rachunków, jednak dziś wrócił do miejsca zamieszkania i wszedł do swojego dawnego pokoju, gdzie zaatakował nożem mężczyznę przebywającego tam w tym czasie. Następnie ranił właściciela hotelu i ścigał jego syna na ulicy, zadając mu cios w plecy.

Napastnik kontynuował ataki w pobliskim kebabie, gdzie próbował zranić przypadkowych klientów. Świadkowie relacjonują, że mężczyzna był uzbrojony w dwa duże noże rzeźnickie i krzyczał "Allah Akbar", recytując przy tym fragmenty Koranu. Kolejne dwie osoby zostały ranne na ulicy, w tym jedna w głowę. Siły policyjne wkroczyły na miejsce zdarzenia i zmuszone były użyć broni, by powstrzymać napastnika, który wciąż był uzbrojony i gotowy do kolejnych ataków. Napastnik zginął na miejscu.

twitter

Prokuratura ustali motyw

Prokuratura w Marsylii wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa. Jak podkreślają śledczy, na razie nie można jednoznacznie określić motywu ataku. Prawdopodobnym tłem wydarzenia była początkowa kłótnia związana z zaległościami w opłatach hotelowych oraz konflikt osobisty z zarządcą obiektu.

Jednocześnie niektórzy świadkowie zwracają uwagę na religijne okrzyki napastnika, co może wskazywać na możliwe podłoże ideologiczne, ale prokuratura zaznacza, że śledztwo wyjaśni, czy miał on charakter terrorystyczny czy był motywowany prywatnym konfliktem.

Czytaj też:
Nożownik zaatakował taksówkarza. Policja wyklucza tło rasistowskie
Czytaj też:
Atak nożownika w Warszawie. Akcja policji


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracowała: Alina Piekarz
Źródło: X / Polsat News
Czytaj także