Islamista w niemieckiej TV pochwalił atak na jarmark. "Szkoda, że nie zginęło więcej osób"

Islamista w niemieckiej TV pochwalił atak na jarmark. "Szkoda, że nie zginęło więcej osób"

Dodano: 
Miejsce zamachu w Magdeburgu
Miejsce zamachu w Magdeburgu Źródło: PAP / FILIP SINGER
Islamista Ahmad A. ukrywa się przed policją po tym, jak oznajmił w mediach, że w ataku w Magdeburgu powinno zginąć więcej osób.

Obywatel Arabii Saudyjskiej Ahmad A., wyraził w wywiadzie dla mediów publicznych Mitteldeutscher Rundfunk (MDR) radość z powodu ataku na jarmark bożonarodzeniowy w Magdeburgu 20 grudnia 2024 r. i otwarcie ubolewał, że nie zginęło więcej osób.

50-letni Saudyjczyk Taleb Al-Abdulmohsen wjechał wtedy samochodem w ludzi, zabijając sześć osób, a ponad 200 raniąc. Ahmad A. to przyjaciel zamachowca, który razem z nim pracował w psychologii klinicznej.

Ahmad A: Powinien był zabić jeszcze więcej

"Szkoda, że nie zginęło więcej osób" [...] "Powinien był zabić jeszcze więcej" – powiedział Ahmad A., dodając, że atak był "całkowicie w porządku". Wysunął również bezpodstawne twierdzenie jakoby Saudyjczycy byli w Niemczech "prześladowani", podczas gdy imigranci są w tym kraju traktowani często lepiej niż rodowici Niemcy.

Islamista ogłosił zespołowi MDR swój zamiar zemsty za odrzucenie jego wniosku o azyl. Stacja MDR była zaskoczona wypowiedzią. Po wywiadzie zgłosiła sprawę na policję.

Jak podaje Remix News, Ahmad A. i zamachowiec Al-Abdulmohsen poznali się w 2016 roku poprzez serwis X i obaj mieszkali w Halberstadt.

twitter

Islamista pochwalił atak w Magdeburgu. Poszukuje go policja

Teraz podejrzany ukrywa się przed policją. Zniknął zanim zawiadomieni funkcjonariusze zdążyli się nim zająć.

Niemieckie media przypominają, że jego kumpel Al-Abdulmohsen także przez lata groził Niemcom, zachowując jednocześnie prawo wykonywania zawodu lekarza i nie napotykając z tego powodu na żadne przeszkody ze strony organów ścigania.

Nawet przedstawiciele lewicowi ubolewają nad zaistniałą sytuacją. Polityk SPD, Rüdiger Erben, powiedział, że „otworzył usta” z szoku, gdy dostrzegł podobieństwa między Ahmadem A. a Al-Abdulmohsenem, którzy wydają się być otwarci na propagowanie swoich idei terrorystycznych w społeczeństwie.

Co jednak zaskakujące, przyczyny problemu nie widzi w polityce otwartych granic prowadzonej przez własną partię, lecz obwinia policjantów za "brak świadomości". "Nie wystarczy stawić czoła zagrożeniom i odhaczyć odpowiednie pole" – skomentował.

Przypomnijmy, że w tym tygodniu w ramach wielkiej obławy w Berlinie 320 policjantów dokonało zatrzymań kilkudziesięciu islamskich ekstremistów.

Czytaj też:
Groźna Niemka obmacująca imigranta. Absurdalne plakaty w Niemczech
Czytaj też:
Niemcy kazali zdjąć antyimigracyjne banery z mostu w Słubicach


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Remix News
Czytaj także