W piekarni w centrum Paryża doszło do wybuchu gazu. W wyniku eksplozji zginęły trzy osoby, a niemal 50 zostało rannych. 10 osób znajduje się w stanie krytycznym.
Strażacy zostali wezwani w związku z wyciekiem gazu. Gdy jednak dotarli na miejsce, nastąpił wybuch, który zapoczątkował pożar. To właśnie dwóch strażaków to pierwsze ofiary pożaru.
Do eksplozji doszło około godziny 9 rano w IX dzielnicy Paryża. W wyniku wybuchu zginęły trzy dwie osoby (początkowo mówiono o czterech, później o dwóch). 47 osób jest rannych, z czego 10 znajduje się w stanie ciężkim. Eksplozja była niezwykle silna; wybuch zdemolował zaparkowane w pobliżu samochody, a z sąsiednich budynków powypadały szyby z okien.
Na miejscu pracowała policja, straż pożarna oraz służby medyczne. Funkcjonariusze apelują, aby nie zbliżać się do miejsca wybuchu.
Źródło: BBC