Aborcja upolityczniona
  • Kamila BaranowskaAutor:Kamila Baranowska

Aborcja upolityczniona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Barbara Nowacka
Barbara Nowacka 
Czy temat całkowitego zakazu aborcji stanie się dla szerokiej opozycji paliwem politycznym na miarę Trybunału Konstytucyjnego? PiS nie przewidział, że stary spór wzbudzi nowe, aż tak silne emocje.

Dyskusja wokół całkowitego zakazu aborcji wzbudziła tak silny odzew z prostego powodu – dziś po raz pierwszy od wielu lat pojawiła się realna szansa zmiany status quo, które obowiązuje od 1993 r. Z realności tej szansy zdają sobie sprawę zarówno środowiska pro-life, jak i ci, którzy od lat walczą o liberalizację przepisów. Zwolennicy całkowitego zakazu naciskają więc na rządzących, bo czują, że „teraz albo nigdy”, a środowiska liberalno-lewicowe uznały, iż to temat, na którym mogą się politycznie wzmocnić.

(...)

Pytanie, jakie zadają sobie politycy PiS, brzmi: Jak długo temat aborcji będzie tematem ogniskującym emocje społeczne? I czy ma on potencjał, by stać się dla KOD i opozycji tematem na miarę Trybunału Konstytucyjnego?

(...)

W PiS coraz bardziej zdają sobie sprawę, że przy tak dużych emocjach zamrożenie projektu dotyczącego zmian aborcyjnych w sejmowej komisji raczej się nie uda. Coraz poważniej brane jest więc pod uwagę kompromisowe rozwiązanie, by w ramach projektu obywatelskiego zakazać jedynie aborcji eugenicznej, a pozostawić pozostałe dwa przypadki, w których aborcja jest dziś dozwolona: gdy ciąża jest efektem czynu przestępczego (gwałt) oraz gdy zagraża życiu lub zdrowiu matki.

Cały artykuł dostępny jest w 40/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także