Piotr Włoczyk: Czy Janusz Waluś, Polak, który ćwierć wieku temu niemal wywołał wojnę domową w RPA, ma szansę kiedykolwiek wyjść na wolność?
Michał Zichlarz: Trudne pytanie. Janusz Waluś, który w 1981 r. wyemigrował do RPA, a od 1993 r. odbywa tam karę dożywocia, spełnia kryteria niezbędne do warunkowego zwolnienia. Półtora roku temu orzekł tak południowoafrykański sąd. Tymczasem na początku listopada okazało się, że minister sprawiedliwości RPA odrzucił jego podanie. Ta sprawa jest tak kontrowersyjna, tak bardzo rozgrzewa emocje w RPA, że właściwie można się było tego spodziewać. Kiedy rozmawiałem ostatnio z Januszem Walusiem, było to kilka dni przed ogłoszeniem tej decyzji, przeczuwał, że nie skończy się to pozytywnie. Polak zapowiada składanie kolejnej apelacji, ale sprawa jest skomplikowana.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.