Moralność pozwana
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

Moralność pozwana

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Sędziami można manipulować za pomocą emocji. Wielu z nich dzień po dniu daje się nasycać sączoną w „Gazecie Wyborczej”, TVN24 czy Radiu Tok FM nienawiścią do Kościoła, politycznej prawicy, tradycji, polskości.

Nieznana szerzej feministka wytoczyła proces abp. Michalikowi, twierdząc, że poczuła się znieważona jego kazaniem. W kazaniu nie było oczywiście mowy o powódce: feministka poczuła się upokorzona poglądem arcybiskupa na wyznawaną przez nią ideologię. Konkretnie stwierdzeniem arcybiskupa, że „ideologia gender” i „agresywne feministki”, dążąc do osłabienia i zniszczenia rodziny oraz podważając wierność małżeńską, winne są szerzenia się zachowań niemoralnych i zboczeń, w tym pedofilii, o której głównie traktowało kazanie. 

Pomijając już to, że związek pomiędzy upadkiem moralności a szerzeniem się rozwiązłości jest znaną od wieków, oczywistą zasadą życia społecznego, w słowach arcybiskupa trudno dopatrzyć się jakiegokolwiek fałszu. Konstrukcja, na mocy której skrytykowanie jakiejś ideologii stanowić by miało samo w sobie naruszenie dóbr osobistych jej wyznawcy, z prawniczego punktu widzenia jest kuriozalna. (…)

Cały artykuł dostępny jest w 15/2015 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także