Ledwo kilkadziesiąt minut po tym, jak PiS ogłosił, że wycofuje się ze zmian w Sądzie Najwyższym, zadzwoniła do mnie pewna bardzo rozgoryczona czytelniczka i stwierdziła, że już więcej na partię Kaczyńskiego nie będzie głosować, bo została zdradzona. "Wystrychnięto mnie na dudka" – mówiła z żalem.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.