O zagrożeniach związanych z realizowaną przez Komisję Europejską ideologicznej polityki klimatyzmu polska europoseł do Parlamentu Europejskiego mówiła w wywiadzie dla Pawła Chmielewskiego na antenie PCh24 TV.
Polityk przypomniała przyczyny negatywnej oceny wyboru von der Leyen na drugą kadencję na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej. Jeszcze przed głosowaniem Konfederacja wyraziła stanowisko, że von der Leyen powinna raczej stanąć przed prokuraturą i sądem, a nie kierować unijną polityką.
Bryłka: Ursula von der Leyen pod wpływem lobbystów i klimatyzmu
Bryłka argumentowała, że Niemka jest "pod bardzo silnym wpływem lobbystów oraz ideologii klimatyzmu". – Nie ma ani odrobiny zdrowego rozsądku przy realizowaniu tej polityki – powiedziała. Podała przykład zapisania celu redukcji emisji o 90 proc. na rok 2040 w wytycznych na kolejną kadencję Komisji Europejskiej. – Gdzie my widzimy, że ograniczenie emisji do 55 proc. w roku 2035 jest nierealne. Von der Leyen mówiła na konferencji prasowej, że będzie zakaz aut spalinowych od 2035 roku, że to jest w prawie, i nie będzie zmiany. To pokazuje, że nie ma żadnego kroku wstecz – powiedziała Bryłka.
– Jest takie coś, jak graniczny podatek węglowy, który już wszedł w życie. Chodzi o to, żeby oclić towary na europejski rynek, które są bardzo emisyjne. Nałożono go na takie rzeczy jak cement, energię elektryczną czy stal. Okazuje się, że nie nałożono ceł na towary końcowe. Jeżeli polski producent sprzętu AGD importuje stal potrzebną do produkcji, to musi zapłacić cło. Jeżeli jest importowana gotowa pralka, to już tego cła nie ma. Jak on ma konkurować na wspólnotowym rynku na nierównych zasadach? To jest po prostu nierówna konkurencja – powiedziała deputowana do PE.
W dalszej części rozmowy na PCh24 TV Anna Bryłka mówiła m.in. o celach Konfederacji wobec unijnej polityki i Polski w tym kontekście.
Czytaj też:
Rząd szykuje wdrożenie ETS 2. Polacy mocno dostaną po kieszeniachCzytaj też:
Badanie rosyjskich wpływów. Bryłka: Powinno się zacząć od von der LeyenCzytaj też:
Prof. Leszek Marks: W skali globalnej wpływ człowieka na klimat jest znikomy albo żaden