Przebieg konferencji prasowej premiera Marka Ruttego i ministra zdrowia Hugo de Jonge zaskoczył dziennikarzy. Spodziewano się jedynie informacji o tym, że studenci będą mogli wrócić do zajęć. Tymczasem premier nieoczekiwanie ogłosił, że jego gabinet zamierza znieść wszystkie ograniczenia związane z pandemią.
„Zaznaczam, że będzie to możliwe jedynie wtedy, jeżeli nadal infekcje będą spadać, a liczba zaszczepionych rosnąć” – powiedział premier Rutte, informując także, że od 20 września przestanie obowiązywać wymóg zachowania półtora metra dystansu.
Jednocześnie od 30 sierpnia ponownie zostanie otwarte szkolnictwo wyższe i zawodowe. Na sali wykładowej będzie mogło jednak przebywać maksymalnie 75 osób, a używanie maseczek na korytarzach będzie nadal obowiązkowe.
Fałszywe świadectwo szczepienia już za 200 euro
W Holandii rośnie liczba fałszerstw dokumentów poświadczających przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19.
Fałszywy dokument kosztuje 200 euro. „Zaczyna to być problemem” – twierdzi rzecznik centrali publicznych przychodni zdrowotnych GGD GHOR. Mechanizm oszustwa opisuje dziennik „De Volkskrant”. Fałszywy dokument potwierdzający zaszczepienie można nabyć w internecie. Następnie kupujący zgłasza się do jednej z przychodni GGD z informacją, że ich szczepienie nie zostało prawidłowo zarejestrowane w systemie i prosi o korektę.
„Rzeczywiście otrzymujemy zgłoszenia w tej sprawie” – powiedział PAP oficer w biurze prasowym amsterdamskiej policji, zapytany o problem fałszowania dokumentów. Funkcjonariusz nie był w stanie oszacować skali problemu, jednak rzecznik GGD GHOR twierdzi, że ich liczba ciągle rośnie.
„W skali kraju zgłosiliśmy dotychczas kilkadziesiąt prób oszustwa, ale z pewnością to jedynie wierzchołek góry lodowej” – uważa rzecznik.
Posiadacze zaświadczenia o zaszczepieniu przeciwko COVID-19 mają większą swobodę w podróżowaniu. Do niedawna uprawniał on także do wstępu do klubów nocnych i dyskotek. Te zostały jednak w Holandii zamknięte w połowie lipca ze względu na wzrost liczby infekcji koronawirusem.