Kobieta z miasta Kashiwa w pobliżu Tokio była w 29. tygodniu ciąży i miała objawy COVID-19 o średnim natężeniu. Władze wielokrotnie próbowały umieścić ją w szpitalu, ale liczba miejsc dla ciężarnych z koronawirusem jest ograniczona w związku z procedurami zapobiegania infekcjom w szpitalach.
Sprawa rzuca nowe światło na sytuację japońskiej służby zdrowia, przeciążonej z powodu wybuchowego wzrostu liczby zakażeń w czasie czwartej fali pandemii COVID-19 – ocenia Kyodo.
W szpitalu stwierdzono zgon dziecka
Według miejskich urzędników, kobieta poinformowała we wtorek po południu lokalne centrum zdrowia, że zaczęła odczuwać skurcze porodowe. Centrum ponownie podjęło próbę znalezienia dla niej miejsca w szpitalu, ale znów się to nie udało.
Niecałą godzinę później kobieta urodziła chłopca. Służby ratownicze przewiozły matkę i noworodka do szpitala, ale zajęło to 45 minut. W szpitalu stwierdzono, że dziecko zmarło – podało Kyodo.
Gubernator prefektury Chiba Toshihito Kumagai zapewnił na konferencji prasowej, że traktuje sytuację „bardzo poważnie”. – Rozważymy, jakiego rodzaju wsparcia możemy udzielić we współpracy ze szpitalami położniczymi i innymi instytucjami – powiedział.
Japonia przedłuża stan wyjątkowy
Przypomnijmy, że rząd Japonii zdecydował we wtorek o przedłużeniu stanu wyjątkowego ze względu na pandemię COVID-19 w Tokio i pięciu innych prefekturach do 12 września i rozszerzeniu go na kolejne obszary kraju w związku z szerzącym się wariantem koronawirusa Delta.
Zgodnie z najnowszą decyzją stan wyjątkowy będzie dotyczył ponad 60 proc. ludności Japonii. Do listy objętych nim obszarów dopisano prefektury Ibaraki, Tochigi, Gunma, Shizuoka, Kioto, Hyogo i Fukuoka. W 10 innych prefekturach wprowadzone zostaną nieco łagodniejsze restrykcje, określane jako „quasi-stan wyjątkowy”.
Rząd Japonii nie stosuje twardych lockdownów, a w ramach stanu wyjątkowego bary i restauracje proszone są o niepodawanie alkoholu. W zamian mogą się ubiegać o wsparcie finansowe od władz.
Czytaj też:
Paraolimpiada: Pierwszy przypadek zakażenia koronawirusem w wiosce w TokioCzytaj też:
Skutki uboczne po szczepieniu. 29 osób otrzyma odszkodowania