Niemcy zmieniają zasady kwarantanny

Niemcy zmieniają zasady kwarantanny

Dodano: 
kobieta w maseczce z telefonem, zdjęcie ilustracyjne
kobieta w maseczce z telefonem, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Minister zdrowia Niemiec Jens Spahn potwierdził we wtorek w wywiadzie dla stacji ARD wcześniejsze zapowiedzi rządu ws. kwarantanny.

Jak stwierdził niemiecki minister zdrowia, od jesieni wymóg kwarantanny „na pewno nie będzie obejmować osób zaszczepionych (przeciw Covid-19) oraz ozdrowieńców”. – Zaszczepieni i rekonwalescenci powinni mieć o wiele łatwiej – mówił Spahn.

Oświadczenie rzecznika rządu

Podobne w tonie oświadczenie złożył w poniedziałek rzecznik rządu Steffen Seibert.

„Dla osób zaszczepionych nic się nie zmieni (w sprawie obostrzeń - PAP), nawet jeśli liczba zakażeń będzie rosła. Dotyczy to również rekonwalescentów. Zaszczepieni nie będą musieli spodziewać się dalszych ograniczeń, dopóki nie rozprzestrzeni się nowy wariant koronawirusa, odporny na (stosowaną obecnie - PAP) szczepionkę” – cytuje rzecznika portal bz-berlin.

Nowe zasady wprowadzania obostrzeń

Rząd chce odejść od wskaźnika zapadalności(liczby nowych przypadków na tysiąc mieszkańców) jako czynnika warunkującego wprowadzenie lockdownu i ograniczeń. Jeszcze wtorek parlament ma się zająć tą zmianą podczas sesji nadzwyczajnej. Prace mają zakończyć się 7 września.

Spahn planuje, aby liczba pacjentów koronawirusowych w klinikach była aktualnym punktem odniesienia i parametrem do wprowadzania obostrzeń jesienią. Nie chce jednak ustalać stałej wartości hospitalizacji uznając, że „kraje związkowe mogą to regulować same” – opisuje bz-berlin.

W obowiązującej obecnie ustawie o ochronie przed infekcjami kryterium dla wprowadzania obostrzeń bądź ich poluzowywania jest współczynnik zapadalności. Obecnie granicą jest 50 przypadków na 100 tys. osób.

Czytaj też:
Nadchodzi czwarta fala. Niedzielski zapowiada powrót do stref
Czytaj też:
Prof. Pinkas o obostrzeniach: Nie jesteśmy w stanie iść po bandzie
Czytaj też:
Ponad 30 tys. zakażeń dziennie. Tak ma być u nas w listopadzie







Źródło: PAP
Czytaj także