Do możliwych efektów ubocznych szczepionki AstraZeneca EMA dodała zespół Guillaina-Barrego. Jest to rzadkie schorzenie polegające na uszkodzeniu nerwów obwodowych i prowadzące do postępującego osłabienia siły mięśni. Oprócz tego do informacji o działaniach niepożądanych preparatu brytyjsko-szwedzkiego koncernu farmaceutycznego dodano bóle nóg, ramion i żołądka oraz objawy grypopodobne.
Ostrzeżenie dot. bezpieczeństwa przy podawaniu szczepionki Johnson&Johnson zaktualizowano o powiększenie węzłów chłonnych, zaburzenia czucia powierzchownego, szumy w uszach, biegunkę i wymioty.
Zarówno AstraZeneca jak i Johnson&Johnson wykorzystują w swoich preparatach na COVID-19 tzw. technologię wektorową. Dostarcza ona do organizmu fragmenty innych wirusów w celu wywołania reakcji immunologicznej.
UE i AstraZeneka doszły do porozumienia
3 września Unia Europejska i koncern AstraZeneca porozumiały się ws. harmonogramu dostaw 200 mln szczepionek przeciw COVID-19. Preparaty mają być dostarczone do UE do końca I kw. 2022 r. Porozumienie zakończy toczący się spór przed sądem w Brukseli. Zgodnie z umową przedsprzedażową, AstraZeneca miała dostarczyć 300 mln dawek szczepionki do końca czerwca 2021 r., ale dostarczyła tylko 99,5 mln dawek.
W związku z obecnymi i nowymi wariantami SARS-CoV-2 KE i państwa członkowskie negocjują z firmami już będącymi w portfelu szczepionek UE nowe umowy, które umożliwią zakup szybko dostosowanych szczepionek w ilościach wystarczających do wzmocnienia i przedłużenia odporności.
Czytaj też:
Dworczyk: Przymusowe szczepienia przyniosłyby więcej szkody niż pożytkuCzytaj też:
Koronawirus w Polsce. MZ zaostrza prognozę na najbliższe dwa tygodnie