Według oficjalnych danych w proteście uczestniczyło około 10 tysięcy osób.
Protest w Lublanie
Demonstracja rozpoczęła się w centrum stolicy, ale ponieważ budynek parlamentu został ogrodzony przez policję, która zaczęła także ograniczać ruch na pobliskich ulicach, tłum przeniósł się na obrzeża miasta. Skandując "Wolność! Wolność!, demonstrujący próbowali zablokować autostradę na północ od Lublany i wówczas policjanci użyli armatek wodnych i gazów łzawiących.
To drugi taki incydent w Słowenii w ciągu ostatniego miesiąca.
– Jestem tu dla przyszłości, przyszłości moich dzieci, przyszłych pokoleń, to szaleństwo trzeba powstrzymać – cytuje agencja AP słowa jednej z demonstrantek Katji Zupan – Jeśli nie staniemy w obronie siebie i ludzkości, będziemy zgubieni – dodała.
Słowenia wstrzymała szczepienia preparatem koncernu Johnson & Johnson
Protest zbiegł się w czasie z decyzją słoweńskich władz, które w środę wstrzymały szczepienia przeciw Covid-19 preparatem koncernu Johnson & Johnson. Ma to związek ze śmiercią 22-letniej kobiety, która zmarła 14 dni po przyjęciu tej szczepionki.
Poklukar poinformował, że wstrzymanie szczepień preparatem J&J do czasu dokładnego wyjaśnienia przyczyn zgonu kobiety zaproponował słoweński Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego.
Wstępnie wiadomo, że 22-latka zmarła na skutek krwotoku do mózgu i skrzepów krwi. Wcześniej inna młoda kobieta doświadczyła po szczepieniu poważnych efektów ubocznych, jednak udało się ją uratować.
Czytaj też:
"Straszenie COVIDEM przestało działać". Socjolog: Potrzeba dyskusji na równych prawachCzytaj też:
Konfederacja apeluje do mediów: Nie powielajcie kłamstw Niedzielskiego