"Nie ma żadnej medycznej ani epidemiologicznej logiki w Zielonej Przepustce, wielu ekspertów jest zgodnych" – pisze w mediach społecznościowych Liberman. Jego wypowiedź cytuje "Times of Israel".
Liberman: Szkoda dla gospodarki i szczerzenie paniki
"Jest jednak bezpośrednia szkoda dla gospodarki, dla codziennych operacji i niebagatelny wkład w codzienną panikę wśród społeczeństwa" – dodaje polityk.
Liberman wskazuje, że współpracuje ze "wszystkimi władzami" w celu pozbycia się Zielonej Przepustki i "utrzymania normalnej rutyny życia dla nas wszystkich."
Obecnie wstęp do wielu obiektów publicznych i prywatnych wymaga okazania tzw. paszportu covidowego, który jest uznawany za ważny wyłącznie po szczepieniu przypominającym preparatem na COVID lub w ciągu sześciu miesięcy od drugiej dawki szczepionki.
Izrael przejdzie na model szwedzki?
Pierwsze pozytywne sygnały z Izraela pojawiły się w grudniu ubiegłego roku. Wówczas "Times of Israel" podał, że ministerstwo zdrowia Izraela rozważa wprowadzenie w życie "modelu szwedzkiego", czyli ograniczenie restrykcji i pozwolenie na to, by infekcję koronawirusem przeszło jak najwięcej ludzi, co ma pomóc w uzyskaniu odporności zbiorowej.
Zwolennicy takiego rozwiązania przekonują, że umożliwienie największej liczbie osób przejście infekcji pozwoli im w naturalny sposób wytworzyć przeciwciała, dodatkowo duża część mieszkańców Izraela będzie chroniona dzięki szczepionkom – napisał "Times of Israel". W momencie uzyskania odporności populacyjnej wirus nie zostałby całkowicie wyeliminowany, ale znacznie zmniejszyłaby się liczba zakażeń oraz ciężkich przypadków COVID-19 i powodowanych przez niego zgonów.
Czytaj też:
Izrael: Eksperci odradzają podawanie czwartej dawki szczepionkiCzytaj też:
Izrael: W ubiegłym tygodniu 47 proc. zakażeń wykrytych u zaszczepionychCzytaj też:
Miały być dwie. W kolejnym kraju zaczynają mówić o czwartej dawceCzytaj też:
Prof. Kuna: Każdy będzie zarażony wielokrotnie. Należy się skupić na grupach szczególnie wrażliwych