28 marca zniesiony został obowiązek zakrywania maseczką ust i nosa w pomieszczeniach zamkniętych, z wyjątkiem budynków, w których prowadzona jest działalność lecznicza i aptek.
Maseczek ciąg dalszy
W obowiązującym rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii zapisano, że do 30 kwietnia nakazuje się noszenie maseczek w aptekach i w budynkach, gdzie prowadzona jest działalność lecznicza.
– Obowiązek ten zostanie utrzymany – poinformował we wtorek w rozmowie z Polską Agencją Prasową (PAP) rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak zaznaczył, niebawem pojawi się nowe rozporządzenie w sprawie ograniczeń.
Polacy mają dosyć. Sondaż
70 proc. Polaków popiera decyzję o zniesieniu limitów osób w miejscach publicznych, obowiązkowej kwarantanny, izolacji i noszenia maseczek w miejscach zamkniętych. Przeciwne zniesieniu obostrzeń jest 26 proc. respondentów – wynika z sondażu CBOS z przełomu marca i kwietnia tego roku.
Badanie przeprowadzono po tym, jak w marcu zniesiono w Polsce wiele obostrzeń związanych z epidemią COVID-19, poczynając od limitów osób w miejscach publicznych po obowiązek izolacji i kwarantanny czy noszenia maseczek w przestrzeniach zamkniętych (wyjątkiem placówki lecznicze i apteki). 4 proc. badanych nie miało zdania w tej sprawie. Na stosunek do luzowania obostrzeń wpływ miały przede wszystkim wiek i wielkość miejsca zamieszkania badanych.
Uczestników sondażu poproszono także o ogólną ocenę działań rządu w walce z epidemią. Dobrze oceniło je 51 proc. ankietowanych. Krytycznie odniosło się do nich 44 proc. respondentów. Odsetek pozytywnych opinii wzrósł o 5 p.p.
Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. MZ opublikowało pierwszy tygodniowy raportCzytaj też:
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia wprost: Szczepionek jest za dużo