"To są kpiny". Rząd opóźnił wdrożenie Krajowej Sieci Onkologicznej

"To są kpiny". Rząd opóźnił wdrożenie Krajowej Sieci Onkologicznej

Dodano: 
Izabela Leszczyna (KO), minister zdrowia
Izabela Leszczyna (KO), minister zdrowia Źródło:X / Ministerstwo Zdrowia
Rząd przesunął o rok wdrożenie Krajowej Sieci Onkologicznej. Politycy Prawa i Sprawiedliwości nie kryją oburzenia.

Ustawa o Krajowej Sieci Onkologicznej, podpisana przez prezydenta w marcu ubiegłego roku, zakłada wprowadzenie nowego modelu zarządzania opieką onkologiczną w Polsce, który ma usprawnić organizację systemu udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w tym zakresie. KSO miała wejść w życie 1 kwietnia 2024 roku, jednak po decyzji rządu Donalda Tuska stanie się to rok później. Politycy PiS nie kryją oburzenia takim działaniem.

– Kuriozalne jest tłumaczenie pani minister o przesunięciu strategii, ponieważ „są braki kadrowe, problemy organizacyjne i trudności w e-rejestracji, a więc nonszalancja i dyletantyzm, a jednoczenie brak odpowiedzialności. To są kpiny. Proszę powiedzieć to kilkunastu tysiącom pacjentów, którzy mogą wcześniej umrzeć, gdy w miarę szybko nie zostaną zdiagnozowani, a przed wyborami dawaliście gwarancję, że jesteście w pełni gotowi do poprawy losu pacjentów z chorobami onkologicznymi – powiedział Czesław Hoc w odpowiedzi na krytykę minister zdrowia Izabeli Leszczyny mówiącą o zaniedbaniach i nieprzygotowaniu systemu do wdrożenia KSO przez poprzedni rząd.

Czym jest Krajowa Sieć Onkologiczna

W skład KSO mają wejść specjalistyczne ośrodki leczenia onkologicznego (tzw. SOLO) I, II i III poziomu zapewnienia opieki onkologicznej wraz z centrami kompetencji, ośrodkami satelitarnymi i kooperacyjnymi. Mają one funkcjonować od 1 kwietnia 2024 r. Najbardziej skomplikowane świadczenia medyczne mają być udzielane na poziomie wysokospecjalistycznym, złożone świadczenia medyczne na poziomie specjalistycznym, a najprostsze – podstawowym.

Kwalifikacja na poszczególne poziomy opieki onkologicznej KSO ma być oparta na kryteriach odnoszących się m.in. do liczby i kwalifikacji personelu medycznego i potencjału diagnostyczno-terapeutycznego, zapewniającego odpowiednią jakość i bezpieczeństwo udzielanych świadczeń. Podmioty lecznicze, które nie znajdą się w KSO, nie będą mogły sprawować opieki onkologicznej w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Nie będzie to jednak dotyczyło diagnostyki lub leczenia nowotworów krwi, świadczeń dla osób poniżej 18 lat i w ramach przyjęcia w trybie nagłym.

Wprowadzony ma zostać też obowiązek systematycznego oceniania satysfakcji pacjenta, co umożliwi korektę systemu opieki onkologicznej w sposób, który odpowiada oczekiwaniom pacjentów. Krajowy Ośrodek Monitorujący Krajową Sieć Onkologiczną będzie opracowywał i aktualizował wytyczne w sprawie postępowania diagnostyczno-leczniczego w onkologii również poprzez adaptację zagranicznych opracowań.

Czytaj też:
Koniec z klauzulą sumienia przy aborcji? Minister zdrowia zwróciła się do lekarzy
Czytaj też:
Sawicki: Nie poprę aborcji do 12. tygodnia ciąży

Źródło: Radio Maryja / ISBNews
Czytaj także