Według najnowszego raportu GIF, który trafił do Naczelnej Izby Lekarskiej i Naczelnej Izby Aptekarskiej, w hurtowaniach farmaceutycznych brakuje niektórych leków. Największe problemy dotyczą produktów z substancją glucagoni hydrochloridum, niezbędnych w leczeniu ciężkiej hipoglikemii. Jak przekazuje w komunikacie GIF, ich wprowadzanie do obrotu zostało tymczasowo wstrzymane przez producenta, choć dostawy zapowiedziano jeszcze na czerwiec.
Brakuje również leków na bazie sulfasalazinum, stosowanych w leczeniu reumatoidalnego zapalenia stawów oraz chorób zapalnych jelit. Jak wynika z opublikowanego raportu, powodem mają być niskie stany magazynowe i ograniczony przepływ towaru z hurtowni co powoduje, że wiele aptek nie jest w stanie zaspokoić potrzeb pacjentów. W przypadku tych leków, jak informuje GIF, dostawy przewidziano na czerwiec i lipiec.
Rosnące zapotrzebowanie na leki psychotropowe
GIF zwraca też uwagę na braki leków psychostymulujących – szczególnie produktów zawierających methylphenidati hydrochloridum, stosowanych m.in. w leczeniu ADHD. Choć producent podobno zadeklarował dostawy na czerwiec, obecnie pacjenci są zmuszeni szukać odpowiedników, w tym produktów sprowadzanych w trybie importu interwencyjnego.
Tymczasem dobrą wiadomość otrzymali pacjenci przyjmujący leki zawierające w składzie substancję o nazwie acidum tranexamicum – stosowane m.in. przy obfitych krwawieniach. Do aptek powróciły także hormonalne środki antykoncepcyjne z substancjami estradioli valeras i norgestrelum. W obu przypadkach odnotowano realizację dostaw, a preparaty są dostępne na rynku.
Co mogą zrobić pacjenci?
GIF apeluje do pacjentów, by w razie trudności z realizacją recepty konsultowali się z lekarzem lub farmaceutą – często możliwe jest przepisanie równoważnych leków. Naczelna Izba Aptekarska zapewnia, że farmaceuci są przygotowani, by pomóc w znalezieniu alternatywy lub sprawdzić dostępność produktu w innych punktach.
Czytaj też:
Sztuczna inteligencja przewyższa lekarzy – wyniki badania Harvardu i StanfordaCzytaj też:
Obrót lekami. Kontrolerzy NIK wkroczą do Ministerstwa Zdrowia