Państwowa Komisja Wyborcza przekazała oficjalnie wyniki wyborów po przeliczeniu 100 proc. głosów. Wyniki prezentują się następująco: PiS –45,38 proc.; KE – 38,47 proc.; Wiosna – 6,06 proc.; Konfederacja – 4,55 proc.; Kukiz'15 – 3,69 proc.; Lewica Razem – 1,24 proc. PiS zdobył 27 mandatów, Koalicja Europejska – 22, a Wiosna – 3.
Wydaje się, że wielu polityków opozycji, a także jej sympatyków, nie spodziewało się tak dużej przewagii partii Jarosława Kaczyńskiego. "Co mnie niepokoi? Łączny wynik PiS, Konfederacji i Kukiza. To ponad 55 proc. i znak, że Polska brunatnieje a populizm ma się dobrze. Co do planów włączenia Wiosny do Koalicji - nie, nie i jeszcze raz nie. Nie chce głosować na kogoś kto pcha siebie, siebie i tylko siebie a jakakolwiek krytyka od razu odbierana jest niczym zamach na, paradoksalne, największe świętości" – stwierdził ks. Kazimierz Sowa. Jego wpis pojawił się na Facebooku chwilę po publikacji exit poll, gdy Konfederacja miała jeszcze ponad 6 proc.
Dalej duchowny udziela "dobrych rad" ugrupowaniom wchodzącym w skład Koalicji Europejskiej: "Flirt z kimkolwiek inny niż PO skończy się dla ludowców na stole w charakterze przystawki. Z kolei sama PO powinna balansować miedzy centrum i centro - lewicą, ale nie iść w tym za daleko, bo mówiąc obrazowo większość polityków PO, zwłaszcza lokalnych bardziej pasuje do „procesji” niż „gejowskiej parady”. Nowoczesnej i reszty nie ma. Także SLD mimo kroplówki jaka zostanie im podana od kilku eurodeputowanych nie ma przyszłości".
facebookCzytaj też:
PKW: Oto oficjalne wyniki wyborów do PE. Znamy nazwiska europosłów