Marcin Kierwiński skomentował na Twitterze rzekomą wypowiedź prof. Glińskiego. "Na horyzoncie kolejne szaleństwo. Artyści z cenzusem moralności PiS" - napisał, po czym podał cytat sugerujący, że jego autorem jest wicepremier. Treść tweeta brzmiała: "W PiS pracujemy nad wprowadzeniem karty artysty zawodowego. Artysta, który nie uzyska takiej karty, nie będzie mógł występować". Szybko okazało się jednak, że cytat jest nieprawdziwy.
"Panie pośle Kierwiński jeszcze ma pan szansę przeprosić za kłamstwa, które pan rozpowszechnia na temat mojego wywiadu w Radiowej Trójce" – napisał prof. Gliński. "Szanowny Panie, faktycznie użyłem cytatu który funkcjonował w Internecie i na Twitterze. Cytat ten okazał się nieprawdziwy. Natychmiast po sprawdzeniu tweet który cytat ten zawierał skasowałem. Za niezamierzoną pomyłkę przepraszam" – odpisał Kierwiński.