"SE" wyliczył, że w czasie obecnej kadencji Sejmu konto Ryszarda Petru skurczyło się aż o półtora miliona złotych. W 2015 r. miał 2,2 mln zł, a teraz 744 tys. zł. Założyciel Nowoczesnej zaciągnął też kredyt hipoteczny o wartości 380 tys. zł.
Jak podkreśla tabloid, są i tacy politycy, którzy w ostatnich latach sporo się wzbogacili. Rekordzistką jest prof. Krystyna Pawłowicz. Cztery lata temu w oświadczeniu majątkowym posłanka PiS wpisała 10 tys. zł. Dzisiaj to 110 tys. zł – czytamy.
Dziennik zwraca uwagę, że powody do zadowolenia ma także odchodzący z polityki Stefan Niesiołowski. W 2015 r. jeszcze jako poseł PO miał 420 tys. zł oszczędności, a teraz aż 700 tys. zł.
Wśród polityków, których majątki skurczyły się w trakcie tej kadencji Sejmu, "SE" wymienia jeszcze m.in. Joannę Mihułkę (wcześniej Schmidt) z partii Teraz i Elżbietę Radziszewską z Platformy Obywatelskiej.