– Polska jest społeczeństwem starzejącym się. Siwieje Polska, siwieje Europa. Dziś na jednego emeryta przypadają cztery osoby w aktywności zawodowej – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w programie "Gość Wiadomości".
Szef PSL zadeklarował: jeśli wygra wybory prezydenckie, nie podpisze ustawy podwyższający wiek emerytalny. – Nie ma do tego powrotu. Wygrała inna opcja, która dziś powinna także zaproponować, w jaki inny sposób należy zmienić ustawy o ubezpieczeniu społecznym, zabezpieczeniu społecznym, w ogóle cały system, żeby zadbać o te osoby – zapewił.
Na pytanie, czy żałuje wprowadzenia poprzedniej reformy emerytalnej, odpowiedział, że było to dla niego doświadczenie, z którego wyciągnął wnioski. Podkreślił, że doświadczenia budują i pozwalają podjąć później odpowiednie decyzje.
twitterCzytaj też:
"To, co jemy, nie jest prywatną sprawą". Spurek forsuje podatek mięsnyCzytaj też:
Giertych ukarany grzywną. Tusk: Nie darują mu tego