W styczniu Kościół katolicki zorganizował XXIII Dzień Judaizmu. Głównym punktem tego wydarzenia było nabożeństwo biblijne. Komentarz do tekstów Starego i Nowego Testamentów wygłosił przewodniczący Episkopatu abp Stanisław Gądecki i rabin Berlina Walter Homolka. Obaj duchowni wspólnie zgłębiali "problem" szabatu.
– To mnie naprowadziło na wydarzenie, które miało miejsce trzy lata temu, kiedy rabin Homolka otrzymał nagrodę Człowieka Pojednania i wygłosił wykład. Przeczytałem to wystąpienie. Uderzył mnie jeden fragment, który jest kwintesencją tego, o czym tutaj mówimy. Ja to nie niestety nazywam dosyć brutalnie: bełkotem – powiedział Lisicki.
Dziennikarz zacytował słowa z wykładu rabina: – Chrześcijan i Żydów łączy osoba Jezusa, ale dzieli wiara w Jezusa, który – i tutaj pada bardzo ciekawa definicja – "wierzył, jak każdy pobożny Żyd Jego czasów". Prawie osiemnaście stuleci minęło zanim ta prawda zaczęła być przyjmowana jako oczywistość, a przecież jest oczywistością.
Jak stwierdził Lisicki, wszystko, co wiemy na ten temat na podstawie Ewangelii sprawia, że twierdzenie rabina, iż "Jezus był Żydem i wierzył, jak każdy pobożny Żyd Jego czasów", jest absurdalne i kompletnie niedorzeczne.
– To klasyczny przykład współczesnego dialogizmu, czyli przechodzenia nad sprzecznościami do porządku dziennego, tworzenia fałszywych wyobrażeń, a potem rozsiewania ich na zasadzie oczywistości – tłumaczył redaktor naczelny "Do Rzeczy".
Obejrzyj cały program z udziałem Pawła Lisickiego.
Czytaj też:
Awantura w audycji Pawła Lisickiego. Czarzasty nie wytrzymał