W przyszłym tygodniu prezydent Andrzej Duda odwiedzi Watykan i Rzym. Będzie to jego pierwsza zagraniczna wizyta w nowej kadencji. Prezydencki minister Krzysztof Szczerski wyjaśnił, że wizytą tą Andrzej Duda chce podkreślić solidarność Polski i Polaków z narodem włoskim, tak mocno doświadczonym przez pandemię koronawirusa.
Decyzja o wyborze tego kierunku najwyrażniej nie spodobała się Szymonowi Hołowni, uważanego kiedyś za katolickiego publicystę. – Mamy prezydenta, który, jak się dowiaduję, w przyszłym tygodniu będzie uskuteczniał turystykę religijną za nasze pieniądze, bo znowu pojedzie do Watykanu – ocenił były kandydat na prezydenta. – To jest rzecz, która nie chce mi się zmieścić w głowie – ocenił.
Czytaj też:
"Znowu będzie na kolanach...". Haniebny atak Hołowni na prezydenta
Lider Polski2050 zarzucił Andrzejowi Dudzie, że "znowu będzie na kolanach w ramach pełnienia swoich obowiązków realizował praktyki religijne". – Nie wiem co ta wizyta miałaby wnieść w funkcjonowanie państwa – dodał.
Słowa te zirytowały dawnego prowincjała jezuitów, obecnie misjonarza na Syberii. "Niech ktoś temu chłopczykowi pomoże, bo się dziecko zamęczy! Funkcja przewodniczącego klasy wyraźnie go przerosła i nijak nie potrafi poradzić sobie z emocjami. Powrót do bycia dyżurnym i opieka nad akwarium powinny go uspokoić" – napisał o. Wojciech Ziółek SJ.
twitter
Czytaj też:
Aleksandra Kwaśniewska nie wytrzymała. Tak odpowiedziała internautce, która wytknęła jej brak dzieci
Czytaj też:
Kulisy burzliwego posiedzenia klubu KO. "Tu miały paść najostrzejsze słowa"