"Musicie wiedzieć, że w kwestii LGBT jesteście po złej stronie historii. Mówię o postępie, który się dokonuje bez względu na wszystko. Używanie tego typu retoryki wobec mniejszości seksualnych jedynie wyobcowuje Polskę" – stwierdziła ambasador Georgette Mosbacher w rozmowie z Marcinem Makowskim.
W wywiadzie udzielonym portalowi wp.pl Mosbacher stwierdza, że Polska posiada na Zachodzie reputację kraju "nieprzyjaznego mniejszościom seksualnym", co z kolei przekłada się niekorzystne na decyzje inwestycyjne oraz ma wpływ na "sprawy militarne". Polityk podkreśliła, że kwestia LGBT łączy w USA większość polityków (zarówno Donalda Trumpa i Joe Bidena).
Sygnały wysyłane od ambasador Mosbacher komentował w Radiu Plus Ryszard Czarnecki.
– Trzeba wziąć poprawkę na to, że Pani Ambasador jest osobą bardzo młodą w sensie doświadczenia, to jej pierwsza placówka. Mam wrażenie, że często robi różnego rodzaju gafy. Albo ma takich sobie doradców, albo przenosi pewne modele rozwiązań z biznesu do sfery dyplomacji, czasem dyplomacja to jednak skład porcelany i trzeba tu bardzo uważać – ocenił.
Czytaj też:
"Świat Zachodu pogrążył się w lewackiej ideologii". Wiceminister: Nie macie prawaCzytaj też:
"Czy ty zamkniesz się człowieku?". Ostre starcie podczas prezydenckiej debaty