Podczas głosowania za odrzuceniem informacji opowiedziało się 214 posłów, 231 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.
Po przedstawieniu informacji przez premiera, głos zabrał minister zdrowia Adam Niedzielski. Następnie odbyła się burzliwa debata, w tkóre opozycja zarzucała rządowi nieudolność i opieszałość.
Strategia i cztery linie obrony
– Mamy obecnie do czynienia z drugą falą epidemii, ale być może grozi nam też trzecia fala, bo jesteśmy zależni od tego, czy wynalezione zostanie lekarstwo lub szczepionka na koronawirusa – mówił w środę w Sejmie premier Mateusz Morawiecki.
Morawiecki wśród najważniejszych zasad walki z epidemią koronawirusa wymienił utrzymywanie dystansu społecznego, noszenie maseczek i wentylowanie pomieszczeń. Ocenił, że na tle innych dużych krajów europejskich strategia polskiego rządu okazuje się "skuteczna" i – jak dodał – ta strategia będzie utrzymana.
– Mamy do czynienia dzisiaj z bardzo groźnym zjawiskiem – z drugą falą, i trzeba powiedzieć to tutaj również, że być może grozi nam trzecia fala, ponieważ zależni jesteśmy od tego, czy wynalezione zostanie lekarstwo bądź szczepionka na COVID-19 – powiedział szef rządu. – Nasza strategia i zasada to przede wszystkim tak budować życie społeczne i gospodarcze, żeby móc uczyć się, pracować, żyć, nie zamykać gospodarki i jednocześnie przecinać ten pas transmisyjny COVID-19 – dodał Morawiecki.
Premier wskazał na cztery linie obrony. Pierwsza linia to są rygory i obostrzenia, obowiązkowe maseczki, dystans społeczny, określone warunki sanitarne i aplikacja Stop COVID-19. Druga to system ochrony zdrowia i kwarantanna, trzecia to tworzenie dodatkowych łóżek szpitalnych, a czwarta to szpitale tymczasowe w każdym mieście wojewódzkim.
Czytaj też:
"To nie czas na podziały". Wiceminister apeluje do szefa "S"Czytaj też:
Wirusolog: Mamy narzędzia do obrony, ale ewidentnie jest ona niewystarczająca