Tematem rozmowy było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. TK orzekł w czwartek, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z polską konstytucją. Decyzja Trybunału wywołała falę protestów, które są coraz bardziej agresywne. Doszło do ataku na kościoły i pomniki.
Na temat skutków orzeczenia TK ws. aborcji rozmawiała z Tomaszem Terlikowskim oraz Arturem Dziamborem Dominika Wielowieyska. Wieczorem radio TOK FM opublikowało... przeprosiny za dobór, rzekomo nieodpowiedni, gości. "Popełniliśmy błąd. Nie odpowiedzieliśmy adekwatnie na sytuację, w której wszyscy się znaleźliśmy. Nasze dziennikarki i dziennikarze - i służbowo, i prywatnie - są dzisiaj z protestującymi na ulicach polskich miast. W tej rewolucji, w tym sprzeciwie, jesteśmy po tej samej stronie" – czytamy.
Choć rozgłośnia deklaruje, że jest miejscem wolnej debaty, to w oświadczeniu czytamy, że "nie tak powinien wyglądać ten Poranek. Gdy ulice pełne są protestujących kobiet, ich głos tym bardziej powinien być słyszany na antenie". Z komunikatu wynika, że słuchacze byli oburzeni zestawem rozmówców.
Obok Terlikowskiego i Dziambora, gośćmi Wielowieyskiej w poniedziałek rano byli także prof. Andrzej Zoll, posłanka KO Joanna Mucha oraz ks. prof. Alfred Wierzbicki.
Czytaj też:
"Mamy rannych". Protestujący zaatakowali kościół św. AleksandraCzytaj też:
Abp Jędraszewski o agresji na feministek: Dzieje się coś bardzo niedobrego