"W czasie zabezpieczania dzisiejszego protestu jedna z uczestniczących w nim osób użyła gazu w kierunku policjantów. Dwóch funkcjonariuszy wymagało udzielenia im doraźnej pomocy medycznej" – poinformowałą w piątek wieczorem za pośrednictwem Twittera KSP. Jak przekazano, w celu zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariuszom i zapobieżenia atakowi na nich także wykorzystany został miotacz pieprzu. "Była to jednak wyłącznie reakcja na agresję wobec policjantów. Jeden z funkcjonariuszy został uderzony" – dodano.
Stołeczna policja zapowiada zdecydowną reakcję na ataki agresji wobec funkcjonariuszy. "Ich bezpieczeństwo także jest ważne. Podobnie jak bezpieczeństwo innych osób" – podkreślono.
Wyrok TK i kolejne protesty
W piątek wieczorem zwolennicy liberalizacji prawa aborcyjnego ponownie wyszli na ulice, aby zamanifestować brak zgody na wyrok Trybunału Konstytucyjnego.
W środę TK opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Wyrok Trybunału został opublikowany w Dzienniku Ustaw.
Czytaj też:
"Żałuję". Szczere wyznanie posła Porozumienia: Polityk też popełnia czasem błądCzytaj też:
"Czas na kolejny Smoleńsk". Skandaliczny transparent, reaguje Tarczyński