Podczas rozmowy w "Gościu Wydarzeń" Polsatu Fogiel nie zgodził się, że Prawo i Sprawiedliwość nie szanuje swoich koalicjantów. Wskazał, że pomimo istniejących napięć, główna partia koalicyjna nadal chce tworzyć Zjednoczoną Prawicę wspólnie z Solidarną Polską oraz Porozumieniem.
– Nawet jeżeli są pewne niejasności czy czasami jakieś sprzeczki, ja głęboko wierzę i taki jest cel PiS przynajmniej, żeby nasza koalicja trwała, bo ona może realizować to, co jest dzisiaj potrzebne – powiedział Fogiel.
Napięcia w koalicji
O coraz większych napięciach w Zjednoczonej Prawicy mówi się już od dłuższego czasu. Podczas niedawnego wywiadu dla "Gazety Polskiej" lider PiS nie ukrywał, że rządowa koalicja przechodzi trudne chwile. – Nie będę ukrywał prawdziwej sytuacji – mamy napięcia w koalicji – powiedział polityk. Jednocześnie prezes PiS stwierdził, że chciałby, aby rządząca koalicja dotrwała do końca kadencji.
Tego samego zdania jest Radosław Fogiel. W rozmowie na antenie Polsatu zapewnił, że PiS nie chce rozpadu Zjednoczonej Prawicy. Odpierał także zarzuty o brak szacunku wobec koalicjantów.
– Nie zgodzę się z tezą, że nie szanujemy koalicjantów. Żywimy do nich najwyższy wręcz szacunek – stwierdził. Fogiel odniósł się także do sporu w Porozumieniu Jarosława Gowina, gdzie doszło do secesji i próby przejęcia władzy w partii.
– Jeśli chodzi o tę sytuację. Ona jest cały czas pokłosiem i tu niestety pamiętam jak kilka tygodni temu rozmawialiśmy też na ten temat, tu się niestety dużo nie zmieniło. To jest spór wewnętrzny w Porozumieniu, którego my nie chcemy, nie możemy rozstrzygać. Oczywiście na spotkaniu liderów koalicyjnych będzie mógł pan premier Gowin podnosić – powiedział wicerzecznik PiS.
Kiedy Nowy Ład?
Polityk został również zapytany o Nowy Ład, czyli program odbudowy kraju po pandemii koronawirusa. W środę w mediach pojawiła się informacja, że ma on zostać zaprezentowany 8 maja.
– Kiedy będzie zaprezentowany sam Nowy Ład? Wtedy, kiedy pozwolą na to warunki pandemiczne. Jeżeli byłoby to możliwe w pierwszej połowie maja, to bardzo będę się cieszył i będziemy chcieli to wtedy zrobić. Dzisiaj trochę za wcześnie. Dopiero od 26. schodzą obostrzenia i to nie we wszystkich regionach – stwierdził Fogiel.
Czytaj też:
"Czuję się trochę nieswojo, dyskutując o kablu...". Fogiel o "aferze" z prezydenckim telefonemCzytaj też:
Posłanka KO zarzuciła Dworczykowi kłamstwo. Reaguje Fogiel