Od wielu tygodni Mateusz Morawiecki zapowiada projekt społeczno-gospodarczy określany mianem "Nowego Polskiego Ładu", który ma pomóc państwu polskiemu podnieść się po zapaści wywołanej pandemią koronawirusa. Wciąż jednak nie wiadomo na czym dokładnie ma polegać ten wielki projekt, gdyż środowisko premiera i PiS strzeże szczegółów.
W zeszłym miesiącu serwis OKO.press informował, że w planie znajdą się dwie dość istotne propozycje. Chodzi o podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł oraz emerytur bez podatku do 2,5 tys. zł.
Ofensywa PiS
Ramy programu mają zostać przedstawione 8 maja. "Ideą NPŁ jest nadanie Polsce silnego impulsu rozwojowego po ciężkim okresie pandemii" – czytamy na wpolityce.pl.
Jednocześnie serwis donosi, że rząd planuje szeroką kampanię promującą Krajowy Plan Obudowy. To jednak nie koniec niespodzianek. PiS na drugą połowę czerwca planuje kongres (pierwotnie miał się on odbyć w listopadzie zeszłego roku).
"Celem ofensywy ma być ponowne przejęcie inicjatywy politycznej przez Prawo i Sprawiedliwość. Politycy obozu rządzącego liczą także, że po ustąpieniu najostrzejszej fazy pandemii i zaszczepieniu większości społeczeństwa nastąpi sondażowe odbicie, tym bardziej, że Polska może się pochwalić rewelacyjnymi wynikami gospodarczymi" – czytamy na portalu wpolityce.pl.
Co znajdziemy w Nowym Ładzie?
"Dziennik Gazeta Prawna" dwa tygodnie temu pisał o czekającej nas rewolucji podatkowej, która miałaby się odbyć w trzech krokach. Pierwszy zakładać ma likwidację lub znaczne zmniejszenie odliczenia w PIT składki zdrowotnej. Drugi to właśnie podwyżka kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł, zaś trzeci polegać ma na podniesienie progu podatkowego z obecnych 85 tys. zł do 120 tys. zł. "Te zmiany to uzupełnienie do obniżonej już z 18 do 17 proc. pierwszej stawki PIT" – czytamy.
Gazeta wskazuje, że wśród największych beneficjentów planowanych zmian będą osoby zarabiające w okolicach minimalnego wynagrodzenia. Jak czytamy, zmiany dotyczące zasad opłacania składki zdrowotnej oznaczać będą "rewolucję dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, które także zapłaciłyby składkę proporcjonalną do dochodu". "Dla wielu oznaczałoby to wzrost obciążeń" – wskazuje dziennik. Jeśli zaś chodzi o podwyżkę kwoty wolnej, konsekwencją tego ruchu będzie zwolnienie z podatku PIT emerytur i rent do wysokości 2,5 tys. zł.
Czytaj też:
Wzrost wynagrodzeń w marcu. Przeciętna pensja wyniosła 5 929 złCzytaj też:
Kiedy głosowanie ws. Funduszu Odbudowy? Müller podał termin