O sprawie donosi Francuskie Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II. Popiersie papieża znajdujące się przed świątynią oraz część frontowa ściany polskiego kościoła zostały w poniedziałek, 19 kwietnia oblane czerwoną farbą. Do zdarzenia miało dojść miedzy godz. 8:00 a 10:00 przed południem. Policja bada sprawę i stara się ustalić odpowiedzialnych za chuligański wybryk.
Agresywna nietolerancja
Członkowie Koła stanowczo odnieśli się do aktu profanacji popiersia polskiego papieża. W specjalnym komunikacie protestują przeciwko "barbarzyńskiemu zbezczeszczeniu" pomnika oraz zniszczeniu elewacji polskiego kościoła.
"Jest to bez wątpienia wyraz agresywnej nietolerancji wobec osoby wielkiego Papieża Polaka oraz jakże symbolicznego miejsca jakim jest dla francuskiej Polonii Kościół Polski w Paryżu" – piszą członkowie Koła i przypominają, że akt wandalizmu jest tym bardziej szokujący, że miał miejsce w czasie, gdy zbliża się 40. rocznica zamachu na Jana Pawła II, który miał miejsce 13 maja 1981 roku na placu św. Piotra w Rzymie.
"Zgodnie z nauczaniem św. Jana Pawła II, żywimy nadzieję, że sprawcy tego haniebnego czynu doznają dobrodziejstwa Bożego Miłosierdzia i łaski nawrócenia" – podkreślono w oświadczeniu.
Papież nie zasłużył na takie traktowanie
Popiersie papieża powstało z inicjatywy Henryka Rogowskiego i jest dziełem Fundacji Jana Pawła II w Paryżu. Znajduje się na terenie polskiej parafii zwanej potocznie "Concorde", ze względu na bliskość znanego Placu Zgody. To najstarsza i największa z polskich parafii w Paryżu.
Jej proboszcz ks. Paweł Witkowski w rozmowie z portalem PolskiFR podkreślił, że papież „na pewno nie zasłużył na takie potraktowanie”.
Czytaj też:
Biedroń i Senyszyn pozwani za skandaliczne słowa o św. Janie Pawle IICzytaj też:
Pięściami wybili szyby w kościele. Tłumaczyli się, że byli pijani